PlusLiga. Trefl - Jastrzębski Węgiel. Gdańszczanie nie radzą sobie z najlepszymi. "Mam nadzieję, że znowu przegrają"

Materiały prasowe / volleyball.world / Na środkowym planie zdjęcia Jakub Popiwczak
Materiały prasowe / volleyball.world / Na środkowym planie zdjęcia Jakub Popiwczak

Siatkarze Trefla Gdańsk przegrali ostatnie trzy mecze. Fatalnie wychodzą im starcia z czołowymi drużynami. - Mam nadzieję, że znowu im się nie uda i nie poradzą sobie z czołowym zespołem - skomentował Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.

To właśnie podopieczni Slobodana Kovaca będą kolejnym rywalem Trefla Gdańsk w rozgrywkach PlusLigi. Drużyna znad morza zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale nie pokonała jeszcze żadnego zespołu z czołowej czwórki. Jastrzębski Węgiel spodziewa się jednak trudnej przeprawy.

- Mam nadzieję, że znowu im się nie uda i nie poradzą sobie z czołowym zespołem. Nie chcemy zostawić punktów, ponieważ zamierzamy utrzymywać się w czubie tabeli. Wolimy gonić tych lepszych od siebie - przyznał Jakub Popiwczak.

Zobacz takżePlusLiga. Trefl - Jastrzębski Węgiel. Gdańszczanie chcą wcielić się w rolę Świętego Mikołaja. Kibice dostaną prezent?

Postawa gdańszczan budzi jednak szacunek. Siatkarze Michała Winiarskiego dostarczają dużo emocji. - Każdemu mocno się stawiają. Ich poziom zaskoczył już kilka drużyn. Trefl na początku sezonu to była taka duża niewiadoma. Przez ostatnie lata trenował ich Andrea Anastasi i zachowywali szkielet zespołu. Latem nastąpiło sporo zmian, a potrafią się bić z najlepszymi. Zdobyli już dużo punktów. Jestem kibicem siatkówki, więc często oglądam spotkania. Miło się patrzy na grę gdańszczan. Przed nami ciężka przeprawa - stwierdził libero jastrzębian.

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

Większa presja będzie towarzyszyć zawodnikom Jastrzębskiego Węgla. To oni muszą wygrać. - Jeżeli wygramy dziesiąty mecz z rzędu, to na spokojnie rozpoczniemy święta. Dostaniemy około dziesięciu dni przerwy i spędzimy ten czas w lepszej atmosferze. Fajnie byłoby zwyciężyć. Zrobimy wszystko, aby tak się stało - zapewnił z kolei Tomasz Fornal.

Zobacz takżeSiatkówka. PlusLiga. Indykpol AZS - PGE Skra. Duża poprawa w grze bełchatowian. Grzegorz Łomacz wyjaśnia powód

22-letni przyjmujący również jest pod wrażeniem gry ekipy znad morza. - Trefl przez cały sezon pokazuje, że wszędzie osiąga dobre wyniki, nie tylko na własnym terenie. Wygrali już sporo spotkań. Przygotowaliśmy się na ciężki mecz. Co roku w Ergo Arenie jest gorąca atmosfera i dużo się dzieje - dodał.

Jeżeli faworyt zagra na swoim najlepszym poziomie, to nie powinno być mowy o niespodziance. - Znamy swoją siłę. W ostatnich tygodniach bardzo dobrze się spisujemy. Jesteśmy świadomi swoich umiejętności. Mamy dobry okres. Chcemy to ponownie udowodnić - zakończył Fornal.

Początek meczu o godzinie 14:45.

Źródło artykułu: