Sprawić bożonarodzeniowy prezent swoim kibicom i jak najlepiej zaprezentować się w ostatnim meczu w 2019 roku będą chcieli siatkarze Asseco Resovii Rzeszów i Cerradu Enei Czarnych Radom. Następne spotkanie obie drużyny rozegrają bowiem dopiero za miesiąc. Piątkowe starcie w Hali Podpromie może być bardzo ważne w kontekście późniejszego układu tabeli przed fazą play-off PlusLigi. Znajdujący się na ósmym miejscu Wojskowi mają trzy punkty przewagi nad kolejnymi w zestawieniu Pasami. Ewentualne zwycięstwo za pełną pulę pozwoli zrównać się podopiecznym Piotra Gruszki zdobyczą z ich najbliższym rywalem.
- Musimy ten mecz z radomianami jakoś przepchnąć. Później mamy prawie miesiąc, żeby popracować nad naszą formą, grać jeszcze lepiej, tak aby ten zespół był jeszcze bardziej zwarty i stanowił jedność - mówił po ostatnim, wygranym pojedynku z Aluronem Virtu CMC Zawiercie Zbigniew Bartman, atakujący Asseco Resovii. Z kolei Cerrad Enea Czarni będą chcieli przerwać serię dwóch porażek z rzędu, poniesionych z MKS-em Ślepskiem Malow Suwałki i PGE Skrą Bełchatów.
Czytaj także: Siatkówka. PlusLiga. Indykpol AZS - PGE Skra. Niewykorzystana szansa olsztynian. "Zaważyła porażka w drugim secie"
Do Bydgoszczy po wydostanie się z ostatniego miejsca w tabeli udał się MKS Będzin. Na koncie ma bowiem pięć punktów i traci jedno "oczko" do BKS-u Visły, ale należy pamiętać o tym, iż ma jeden mecz rozegrany mniej od podopiecznych Przemysława Michalczyka. Ponadto, będzinianie są na fali - wygrali dwa ostatnie spotkania, oba po tie-breaku, z Cuprum i Indykpolem AZS-em - i zamierzają kontynuować dobrą passę.
Konfrontacja w Hali Łuczniczka będzie bardzo ważna dla Jakuba Bednaruka. Przez dwa ostatnie sezony prowadził on przecież zespół znad Brdy, utrzymując go w ekstraklasie. Do Bydgoszczy powraca również Dawid Gunia, przed kilkoma laty środkowy ówczesnego Transferu.
Piątkowe mecze 11. kolejki PlusLigi:
Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Enea Czarni Radom, godz. 17:30
BKS Visła Bydgoszcz - MKS Będzin, godz. 20:30.
Przeczytaj również: Liga Mistrzów: Jastrzębski Węgiel surowy dla Greenyardu Maaseik. Wygrana na miarę prowadzenia w grupie
ZOBACZ WIDEO: Artur Szalpuk: Na zakończenie padały mocne słowa, że będziemy za sobą tęsknić