- Podczas zakończonego już sezonu reprezentacyjnego widać było, ile kadra Polski zyskała dzięki Leonowi - podkreślił w rozmowie z "Polsat Sport" Giba. Legendarny siatkarz porównał Wilfredo Leona do innego Kubańczyka Joandry Leala, który gra w reprezentacji Brazylii. - Wniósł podobną jakość - podkreślił Giba.
Leon wydatnie przyczynił się do wywalczenia medali na mistrzostwach Europy i Pucharze Świata. W kadrze zadebiutował dopiero w lipcu, a mimo to zdążył rozegrać 18 spotkań, w których zdobył 267 punktów (drugie miejsce spośród wszystkich kadrowiczów w całym sezonie). Co więcej, Leon został uznany za najlepszego przyjmującego obu turniejów.
Giba uważa, że z 26-latkiem w kadrze Polacy są jednym z kandydatów do złota igrzysk olimpijskich. Brazylijczyk podkreślił jednak, że wytypowanie zwycięzcy jest bardzo trudnym zadaniem. - Na pewno duże szanse na triumf mają drużyny takie jak Brazylia, Polska, Rosja, Stany Zjednoczone czy Włochy. Jednak nie sposób powiedzieć, która z nich będzie ostatecznie najlepsza. Poziom reprezentowany przez wszystkie wymienione przeze mnie ekipy jest bardzo wyrównany - powiedział mistrz olimpijski z 2004 roku.
Czytaj też: 30 zawodników i mecz co trzy dni. Niesamowity sezon polskich siatkarzy w liczbach
Teraz przed Leonem sezon ligowy. Od kadry odpocznie do maja 2020 roku, gdy rozpocznie się Memoriał Huberta Jerzego Wagnera i Liga Narodów.
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)