Ukrainka i Słowaczka liderkami rankingów, na zagrywce króluje Polka. Punkty, bloki, asy 1. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Jaroslava Pencova
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Jaroslava Pencova

Pierwsza kolejka LSK pokazała, kto najlepiej poradził sobie z utrzymaniem formy w okresie wakacyjnym. Pięciosetowy bój w Bydgoszczy sprawił, że w statystykach najlepiej punktujących i blokujących przewodzi zawodniczka Grot Budowlanych Łódź.

Blisko 60 ataków wykonała w "Łuczniczce" atakująca reprezentacji Ukrainy, która wyrasta na liderkę wicemistrzyń Polski. Podczas mistrzostw Europy doświadczona prawoskrzydłowa była mało widoczna i nie wyróżniała się na tle koleżanek, za to widać, że w naszej lidze odnalazła się doskonale.

Swój wysoki poziom, prezentowany w ostatnich dwóch sezonach, utrzymała Katarzyna Zaroślińska-Król. Zaskoczeniem może być obecność w zestawieniu najlepiej punktujących dwóch pozostałych zawodniczek. Lazović chce potwierdzić klasę mistrzyni świata i bezkompromisowo poczyna sobie w Lidze Siatkówki Kobiet. Na pochwałę zasługuje także niska skrzydłowa bydgoszczanek, która w sobotę rzadko się myliła. Kto wie, jak zakończyłoby się to spotkanie, gdyby dostała tego dnia kilka piłek więcej od swojej rozgrywającej...

Najlepiej punktujące:
1. Anastasija Kraiduba (Grot Budowlani Łódź) - 27 punktów
2. Katarzyna Zaroślińska-Król (Developres SkyRes Rzeszów) oraz Katarina Lazović  (ŁKS Commercecon Łódź ) - 25 punktów
3. Monika Fedusio (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz) - 23 punkty

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia

Klasą samą dla siebie w meczu z bydgoszczankami była Jaroslava Pencova, która co chwila angażowała środkowe rywalek, stanowiąc zagrożenie nie tylko w bloku, ale i w ataku. Jej zespół zatrzymał przeciwniczki blokiem aż 17-krotnie! Pierwsza kolejka stała pod znakiem dobrej gry środkowych. Dużym potencjałem na tej pozycji dysponują także bielszczanki, co udowodniła w meczu z drużyną E.Leclerc Radomki Radom Martyna Świrad. Ponadprzeciętne rezultaty zanotowały także Charlotte Leys i Pavla Smidova. Należy to docenić, bo przecież gra w bloku nie należy do ich najważniejszych boiskowych zadań.

Najlepiej blokujące:
1. Jaroslava Pencova  (Grot Budowlani Łódź) - 7 bloków
2. Martyna Świrad (BKS Stal Bielsko-Biała) - 6 bloków
3. Pavla Smidova (BKS Stal Bielsko-Biała), Katarzyna Połeć (Wisła Warszawa)oraz Charlotte Leys (Grot Budowlani Łódź)- 5 bloków

Honor polskich zawodniczek na czele rankingów ratuje atakująca #VolleyWrocław, Aleksandra Rasińska. To ona sprawiła najwięcej kłopotów debiutującym w ekstraklasie warszawiankom. Równie mocno z wyskoku zagrywała Kubanka, Wilma Salas, atakująca policzanek. Na trzeciej pozycji w zestawieniu najlepiej zagrywających znalazły się środkowe. Floatem swoje przeciwniczki "upolowały" Kamila Witkowska i debiutująca w ekstraklasie, Aleksandra Szymańska.

Najlepiej zagrywające:
1. Aleksandra Rasińska  (#VolleyWrocław ) - 5 asów
2. Wilma Salas Rosell  (Grupa Azoty Chemik Police) - 4 asy
3. Kamila Witkowska (Developres SkyRes Rzeszów) oraz Aleksandra Szymańska (Wisła Warszawa) - 3 asy

Zobacz również:
Adriana Adamek: Tu nie ma miejsca, by klepać kogoś po ramieniu
LSK: Pokaz bezradności skrzydłowych w Radomiu. BKS zamurował E.Leclerc Radomkę

Komentarze (2)
italianista
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli chodzi o atak z lewego skrzydła to Fedusio i Lazović i długo długo nic. Szkoda, że pierwsza w ogóle nie jest dostrzegana przez Nawrockiego, a druga przez Terzića już tak. Pozycja ciała w Czytaj całość
roberb
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kraiduba ma 24 lata a na Mistrzostwach Europy był druga opcją w ataku więc z tą bardzo doświadczoną zawodniczką to bym nie przesadzał