Od jakiegoś czasu wiadomo było, że w Lidze Mistrzów wystartują trzy polskie drużyny - mistrz kraju PGE Skra Bełchatów, srebrny medalista PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i trzeci zespół minionych zmagań, Trefl Gdańsk.
- Tydzień temu otrzymaliśmy informację o przyznaniu miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów trzem polskim drużynom. Po rozmowach z właścicielami klubu, a także obecnymi i potencjalnymi sponsorami, podjęliśmy decyzję, by wystartować w tych prestiżowych zmaganiach. Wzięliśmy pod uwagę fakt, że PlusLiga będzie pomniejszona o dwie drużyny, więc w rundzie zasadniczej będziemy mieć cztery mecze mniej do rozegrania, a także przenalizowaliśmy szanse, jakie daje start w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów - wyjaśnia Dariusz Gadomski.
- To świetna forma promocji dla sponsorów i partnerów, których działalność wykracza poza granice naszego kraju, bądź firm zagranicznych, chcących wyeksponować swoją markę w wielu państwach, z głównym nastawieniem na Polskę. Z kolei fakt, że siatkówka wielkiego formatu po raz pierwszy trafia na anteny platformy NC+ może zaowocować zainteresowaniem tą dyscypliną sportu nowych kibiców - dodaje prezes w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej klubu.
W sezonie 2018/2019 w fazie grupowej Ligi Mistrzów zagra łącznie 20 drużyn - 18, w tym trzy z PlusLigi, które udział na tym etapie zmagań mają już zapewniony, a także trzy najlepsze drużyny lig włoskiej i rosyjskiej, mistrz i wicemistrz Turcji, Niemiec i Belgii, mistrzowie Francji, Słowenii i Grecji oraz dwie ekipy, które przejdą rundę eliminacyjną. Zespoły utworzą pięć grup po cztery drużyny, z których zwycięzcy (pięć zespołów) oraz trzy pozostałe najlepsze ekipy zmagań awansują do ćwierćfinałów, w których rywalizacja także będzie się toczyć według schematu mecz-rewanż. Cztery najlepsze zespoły awansują do półfinałów, w których wyłonione zostaną dwie drużyny, które zmierzą się w finale.
Pierwsze mecze fazy grupowej odbędą się w listopadzie. Trefl zagra w najbardziej prestiżowych zmaganiach na Starym Kontynencie po raz drugi w historii. W sezonie 2015/2016 drużyna Andrei Anastasiego przepustkę do gry w Lidze Mistrzów otrzymała jako srebrny medalista PlusLigi.
ZOBACZ WIDEO Kochanowskiego sposób na wyjazdy. "Oglądam serial Suits, zostało jeszcze sporo odcinków"