Mistrz świata juniorów nie zagra w lidze koreańskiej

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jakub Ziobrowski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jakub Ziobrowski

Dotychczasowy atakujący Cerradu Czarnych Radom, Jakub Ziobrowski, wziął udział w drafcie, ale nie otrzymał angażu w lidze koreańskiej.

Przypomnijmy, iż przez ostatnie dwa sezony Jakub Ziobrowski reprezentował barwy Cerradu Czarnych Radom. Rok temu wywalczył z drużyną z województwa mazowieckiego siódme miejsce w PlusLidze, minione rozgrywki zakończył na dziesiątej pozycji. W ostatnich miesiącach nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, sporadycznie pojawiając się na parkiecie. Nawet w obliczu kontuzji Michała Filipa, trener Robert Prygiel po przekątnej z rozgrywającym korzystał z przestawionego z pozycji przyjmującego Wojciecha Żalińskiego.

Mistrz świata juniorów z 2017 roku chciał spróbować swoich sił w drafcie do ligi koreańskiej, ale nie dostał angażu w Azji:

Na liście widzimy znanych z występów w Europie m.in. Libermana Agameza, byłego zawodnika Panathinaikosu Ateny, który kilka sezonów temu rywalizował w Lidze Mistrzów przeciwko PGE Skrze Bełchatów, czy Mitję Gaspariniego, reprezentanta Słowenii, od 2016 roku występującego w lidze koreańskiej.

Nie wiadomo więc, w jakim klubie w kolejnym sezonie zagra Ziobrowski.

ZOBACZ WIDEO Gdańszczanie napisali piękną historię. Damian Schulz: Medal to wisienka na torcie

Źródło artykułu: