Czytelnicy WP SportoweFakty wybierają szóstkę sezonu PlusLigi: przyjmujący

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Milad Ebadipour
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Milad Ebadipour
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2017/18 w PlusLidze jest już za nami. Redakcja WP SportoweFakty wybrała już najlepszych zawodników sezonu, ale chcemy tę możliwość dać również naszym czytelnikom. Przyszła pora na siatkarzy występujących na pozycji przyjmującego.

Kandydaci:

Bartosz Bednorz (PGE Skra Bełchatów) - szczególnie udany miał początek sezonu, w końcówce prezentował się nieco słabiej, ale nie oznacza to, że grał źle. W sumie zdobył 319 punktów atakiem, 47 zagrywką oraz 31 blokiem. W przyjęciu nie wypadł tak dobrze, jak inni siatkarze, ale nadrobił grą ofensywną.

Milad Ebadipour (PGE Skra Bełchatów) - w play-offach na tej pozycji nie miał sobie równych, jednak w fazie zasadniczej bywało różnie. 26 bloków, 40 asów serwisowych i 279 punktów - to jego dorobek.

Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) - nie wystąpił w kilku spotkaniach z powodu kontuzji, mimo to jego statystyki wyglądają imponująco. Zdobył 351 punktów atakiem, 47 blokiem i 26 zagrywką.

Artur Szalpuk (Trefl Gdańsk) - 421 skończonych ataków, 46 bloków i 29 asów serwisowych, tak wygląda jego dorobek na koniec sezonu. Obok Damiana Schulza był drugą opcją w ataku Trefla, a w porównaniu do poprzedniego sezonu znacznie poprawił przyjęcie.

Robbert Andringa (Indykpol AZS Olsztyn) - można śmiało powiedzieć, że to zawodnik do zadań specjalnych. Mocny punkt zespołu w obronie i przyjęciu, ale również dobrze spisujący się w ofensywie. W sumie skończył 267 ataków, postawił 60 bloków i zaserwował 22 asy.

Salvador Hidalgo Oliva (Jastrzębski Węgiel) - nie był to dla niego tak udany sezon jak poprzedni. Zawodnik jednak nadal imponował swoją efektowną grą, choć w przyjęciu nie radził sobie najlepiej. Zanotował 526 punktów w ataku, 24 w bloki i zaserwował 56 asów.

Aleksander Śliwka (Asseco Resovia Rzeszów) - w minionym sezonie był liderem swojego zespołu. Jego bolączką była zagrywka, na tle pozostałych przyjmujących wypadł kiepsko, bo zaliczył tylko dziewięć asów. Skończył za to 393 ataki i do tego dołożył 34 bloki.

Bartosz Kwolek (ONICO Warszawa) - kiedy z powodu problemów zdrowotnych nie grał, zespół mocno odczuł jego nieobecność. Dobrze radził sobie zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Punktował 349 razy w ataku, 29 razy w bloku i 42 razy w polu zagrywki.

Tomasz Fornal (Cerrad Czarni Radom) - kontuzje nie omijały radomian, z tego powodu trener musiał rotować składem i szukać odpowiedniego ustawienia. Jednak najjaśniejszym punktem drużyny był właśnie przyjmujący. Wywalczył 294 punkty w ataku, 33 w bloku i 31 zagrywką.

Oddaj głos na zawodników na innych pozycjach: -> rozgrywający -> atakujący -> środkowi -> przyjmujący -> libero

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Karol Kłos nie odrzucił powołania dlatego, że nie chciał przyjechać

Źródło artykułu: