Sobota w LSK: tymczasowy dowódca Chemika Police pokieruje obroną

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police

Chemik Police będzie bronić pozycji lidera Ligi Siatkówki Kobiet w meczu z Pałacem Bydgoszcz. Poprowadzi go tymczasowy trener Piotr Matela. W sobotę zostaną rozegrane cztery mecze 18. kolejki.

W tym artykule dowiesz się o:

Piotr Matela został w piątek tymczasowym trenerem Chemika Police. Taka jest oficjalna wersja klubu po rozwiązaniu kontraktu z Jakubem Głuszakiem. Prezes Paweł Frankowski powiedział, że trwają poszukiwania nowego szkoleniowca i pytanie brzmi, czy będą one szybsze oraz skuteczniejsze niż poszukiwania nowej libero i środkowej. Na pierwszej pozycji jest wakat na cały sezon, a na drugiej trwał kilka miesięcy.

Pewne jest, że Piotr Matela poprowadzi policzanki w meczu z Pałacem Bydgoszcz. Jego zadaniem będzie obronienie pozycji lidera. Może to wyglądać absurdalnie, kiedy najlepszy klub w tabeli zwalnia trenera, ale Chemik ma też swoje problemy. Strata punktu w meczu z Maritzą Płowdiw przygasiła wiarę w awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń, a porażka 2:3 z E.Leclerc Radomką Radom pozbawiła obrońcę trofeum szansy na zachowanie Pucharu Polski.

Najlepiej wiedzie się Chemiczkom w lidze. Z bilansem 16 zwycięstw i porażką są liderkami. Trzy punkty mniej ma ŁKS Commercecon Łódź. Chemik jest niepokonany od 9 grudnia, kiedy przegrał 0:3 z trzecim w tabeli Developresem SkyRes Rzeszów. Zdecydowanie dalej na 12. lokacie jest następny przeciwnik policzanek Pałac Bydgoszcz, który zaczął sezon obiecująco, ale od listopada wygrywa w tempie raz na miesiąc.

Od czasu awansu do elity Chemik nie przegrał z bydgoszczankami. Najgoręcej zrobiło się w listopadzie minionego roku. Pałac przypuścił mocny atak na twierdzę Police i prowadził 2:1 w setach. Ostatecznie przegrał nierówne widowisko 2:3, a najmocniej dały się mu we znaki Katarzyna Zaroślińska-Król, Agnieszka Bednarek-Kasza i Stefana Veljković. Wśród bydgoszczanek wyróżniały się Natalia Misiuna oraz Sandra Szczygioł.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Ostatnim pokonanym przez Chemika klubem jest Enea PTPS Piła. W sobotę drużyna Jacka Pasińskiego będzie faworytem meczu z Poli Budowlanymi Toruń i jeżeli wywiąże się ze swojej roli, zbliży się do najlepszej czwórki w tabeli. Torunianki wygrały w tym sezonie jeden pojedynek na wyjeździe. W pozostałych ośmiu były gorsze od przeciwnika. Na domiar złego dopiero 16 grudnia rozstrzygnęły na swoją korzyść pierwszego seta poza własną halą. Jesienny mecz Budowlanych z pilankami był interesujący. Enea PTPS zapewniła sobie pierwsze w historii zwycięstwo w Toruniu w tie-breaku.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski spróbuje przerwać nieudane serie. Za sobą ma trzy porażki z rzędu, a z Impelem Wrocław nie poradziło sobie w siedmiu kolejnych meczach. Od 2014 do 2016 roku drużyna z hutniczego miasta nie urwała wrocławiankom seta. W poprzednim roku wyglądała na ich tle lepiej i ma nadzieję, że w roku 2018 nastąpi przełom. Wiarę zwiększa fakt, że Impel notuje na wyjazdach najgorsze wyniki w Lidze Siatkówki Kobiet.

Krótki wyjazd czeka siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna, które zagrają na terenie Trefla Proximy Kraków. Wygrana w derbach to być może ostatnia szansa dla krakowianek na wyprzedzenie Muszynianki w sezonie zasadniczym. Przed meczem tracą do regionalnego przeciwnika sześć punktów. W Muszynie wygrały pierwszego seta, prowadziły w drugim 16:13, po czym mimo kilku świetnych szans, nie zapunktowały.

Sobotnie mecze Ligi Siatkówki Kobiet (17.02):

17:00, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Impel Wrocław

18:00, Pałac Bydgoszcz - Chemik Police

18:00, Enea PTPS Piła - Poli Budowlani Toruń

18:00, Trefl Proxima Kraków - Polski Cukier Muszynianka Muszyna

[multitable table=921 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: