Cuprum - Espadon: lubinianie na zwycięskiej ścieżce. Łukasz Kaczmarek MVP

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Cuprumu Lubin
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Cuprumu Lubin

Espadon Szczecin na pierwsze zwycięstwo w nowym roku musi jeszcze poczekać. Cuprum Lubin wykorzystało w piątek atut swojego boiska (3:1) i dopisało do swojego konta kolejny komplet punktów.

To mógł być rewanż za porażkę przed własną publicznością z pierwszej rundy rozgrywek, ale Espadon Szczecin ugrał na Dolnym Śląsku tylko jednego seta. Nagroda dla najlepszego zawodnika meczu powędrowała do rąk bardzo dobrze dysponowanego Łukasza Kaczmarka. Dużą cegiełkę do końcowego zwycięstwa dołożył także duet kąśliwie serwujących środkowych - Piotr Hain i Dawid Gunia.

Reprezentacyjny atakujący na statuetkę MVP pracował od pierwszego seta, w którym Cuprum szybko wypracowało sobie przewagę o wysokości trzech punktów. Szczecinianom początkowo brakowało solidnego wsparcia od uderzonego piłką w głowę Bartłomieja Klutha, ale w zamian nieźle poczynał sobie Jeffrey Menzel do spółki z Marcinem Wiką. Eemi Tervaportti często korzystał też z graczy występujących na środku, co przyniosło z czasem wymierny efekt. Espadon zniwelował straty do zera (12:12), a następnie wdał się w zaciętą wymianę ciosów. Końcówka emocjonującej odsłony należała jednak do drużyny, która dysponowała w piątek lepszą zagrywką. Wynik asem serwisowym ustalił Piotr Hain.

Postawa serwujących niebagatelne znaczenie miała również po zmianie stron. Przy zagrywce Keitha Puparta lubiński zespół odskoczył rywalom na cztery "oczka" (17:13), a przy serwisie wchodzącego zadaniowo na parkiet Adriana Patuchy doprowadził do piłki setowej. Zmiennik Łukasza Kaczmarka nie zawiódł oczekiwań szkoleniowca i efektownie zakończył drugą partię.

Po regulaminowej przerwie byliśmy świadkiem ciekawego i niezwykle zaciętego widowiska. Zwroty akcji, bloki, asy, potężne ataki ze skrzydeł, siatkarskie gwoździe oraz świetna zmiana Janusza Gałązki. Kluczowy atak należał jednak do Michała Ruciaka (27:28). Gdy środkowy Cuprum Lubin uderzył w odpowiedzi w aut, drużyna trenera Michała Mieszko Gogola mogła odetchnąć z ulgą.

Mimo starań przyjezdnych, do kolejnego tie-breaka z udziałem zespołów z Lubina i Szczecina nie doszło. Team gospodarzy przeważał w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i świętował przed własną publicznością drugie zwycięstwo w nowym roku.

Cuprum Lubin - Espadon Szczecin 3:1 (25:23, 25:18, 27:29, 25:17)

Cuprum: Kaczmarek, Pupart, Taht, Gunia, Masny, Hain, Kryś (libero) oraz Gorzkiewicz, Patucha, Makoś (libero).

Espadon: Kluth, Duff, Wika, Tervaportti, Gawryszewski, Menzel, Mihułka (libero) oraz Kowalski, Ruciak, Gałązka, Malinowski, Jaskuła (libero).

MVP: Łukasz Kaczmarek (Cuprum).

ZOBACZ WIDEO Łukasz Kadziewicz wskazuje selekcjonera. "Ten kandydat przoduje w wyścigu"

Komentarze (0)