Słoweńcy przystępowali do czwartkowego pojedynku w Krakowie w dobrych humorach po środowej efektownej wygranej z Polską. Wicemistrzowie Europy chcieli zrewanżować się Rosjanom za niedawną porażkę 0:3 w fazie grupowej ME, ale ci nie zamierzali dopuścić do takiego obrotu spraw.
Od samego początku rywalizacji ekipa z Rosji zabrała się mocno do pracy, zaś świetnie zagrywał lider tego zespołu, atakujący Maksim Michajłow (6:2). Podopieczni Slobodana Kovaca wyglądali na bezradnych i nie mogli powstrzymać naporu Sbornej, która prowadziła 14:8 i kontrolowała boiskowe wydarzenia. Tine Urnaut i jego koledzy, w przeciwieństwie do starcia z Polską, już nie byli tak skuteczni w ofensywie, bo defensywa rosyjskiej drużyny funkcjonowała znakomicie. Już do końca pierwszego seta obraz gry nie uległ zmianie, a Rosja triumfowała do 17.
Reprezentanci Rosji nie zamierzali zwalniać tempa i nie pozwalali Słoweńcom złapać odpowiedniego rytmu (8:6). Znakomicie funkcjonował rosyjski blok, a w tym elemencie wyróżniał się Ilja Własow. Natomiast nie do zatrzymania dla przeciwników był utalentowany Dmitrij Wołkow i gracze prowadzeni przez Siergieja Szlapnikowa z każdą kolejną akcją przybliżali się do sukcesu w II partii. Słowenia już nie podjęła rękawicy w tej odsłonie i poległa 19:25.
Trener Kovac próbował coś zmieniać w swojej drużynie i wprowadził do gry rozgrywającego Gregora Ropreta oraz atakującego Tonecka Sterna, ale nic z tego nie wynikło (14:11). Pewnym punktem Sbornej był Jurij Bierieżko, który wspomagał Michajłowa. Rosjanie bardzo dobrze przyjmowali, a wykorzystywał to Siergiej Grankin, dość często grając do środkowych - Wolwicza i Własowa. Kadra Rosji już nie zaprzepaściła swojej szansy i odniosła wiktorię w tym secie 25:19, zaś w całej potyczce 3:0.
W starciu o finał rosyjscy zawodnicy zmierzą się w sobotę z Belgami, którzy pokonali Włochów.
ME 2017, ćwierćfinał:
Rosja - Słowenia 3:0 (25:17, 25:19, 25:19)
Rosja: Grankin (1), Michajłow (13), Własow (6), Wolwicz (8), Wołkow (12), Bierieżko (10), Martyniuk (libero) oraz Gołubiew (libero), Żygałow, Feoktistow.
Słowenia: Vincić, Gasparini (2), Kozamernik (3), Pajek (5), Urnaut (12), Sket (8), Kovacić (libero) oraz Stern Z., Stern T. (3), Ropret, Koncilja.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Konarski: Zaangażowania było 100 procent, ale sportu malutko
Tłumaczenie ciennikarzy i odbijaczy, ż Czytaj całość