W niedzielę Kanadyjczycy musieli wygrać z Włochami, żeby pozostać w walce o Final Six i zrealizowali swój cel, pokonując wicemistrzów olimpijskich 3:1.
Od tamtego momentu ekipa z Kraju Klonowego Liścia czekała na rozwój sytuacji w innych spotkaniach. Wszystko dla podopiecznych Antigi stało się jasne po starciu Polaków z Amerykanami, które Biało-Czerwoni przegrali w czterech setach.
Kanadyjska drużyna narodowa uzyskała przepustkę do finałów tegorocznej "Światówki" z bilansem 5 triumfów i 4 porażek oraz dorobkiem 12 punktów. Już wcześniej było pewne, że w Kraju Kawy wystąpią Brazylijczycy, Rosjanie, Serbowie i Francuzi.
Kadra Kanady w turnieju finałowym Ligi Światowej zagra po raz drugi w swojej historii. Poprzednio Kanadyjczycy rywalizowali w Final Six w 2013 roku, zajmując wówczas 5. pozycję.
Natomiast szkoleniowiec Stephane Antiga po raz trzeci z rzędu weźmie udział w finałach LŚ, gdyż w latach 2015-2016 awansował do tej imprezy wraz z Biało-Czerwonymi.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Nigdy nie byłem w tak dobrej formie fizycznej
oczywiscie gdy Polska wygrywala tez bylo bardzo fajnie .
ale najfajniej jest miec dwa paszporty ( za wyjatkiem niemieckiego oczywiscie).