LŚ 2017: Finowie i Australijczycy dalej bez porażki w Helsinkach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Finlandii mężczyzn
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Finlandii mężczyzn
zdjęcie autora artykułu

Wciąż niepokonani są siatkarze reprezentacji Australii oraz Finlandii podczas turnieju grupy D2 Ligi Światowej w Helsinkach.

Australijczycy i Słowacy mierzyli się już ze sobą przed tygodniem. Wówczas w Popradzie lepsi okazali się podopieczni Andreja Kravarika, który triumfowali w czterech partiach.

Tym razem jednak drużyna z Antypodów wypadła dużo lepiej. Kontrolowała spotkanie praktycznie przez cały czas jego trwania. Pierwszą partię wygrała 25:21, zaś drugą 25:19. Volleyroos grali bardzo pewnie, a atak rozkładał się bardzo symetrycznie między skrzydłowych.

Jedynie w trzecim secie Słowacy sprawili nieco więcej zagrożenia. Istniała nawet szansa, że przy ich prowadzeniu 14:12, spotkanie mogło potrwać dłużej niż trzy sety. Australijczycy w porę jednak odzyskali kontrolę nad przebiegiem zdarzeń i wygrali 25:23.

Słowacja - Australia 0:3 (21:25, 19:25, 23:25) Słowacja:

Zatko, Krisko, Kohut, Mlynarcik, Lux, Zatko, Turis (libero) oraz Bencz, Palgut, Ogurcak, Patak (libero), Chrtiansky, Presinsky. Australia:

Peacock, Roberts, Passier, Lincoln, Smith, O'Dea, Perry (libero) oraz Richards (libero), Dosanjh, Moeller.

***

Nieco większe kłopoty z wygraniem swojego spotkania mieli gospodarze turnieju grupy D2. W pierwszej partii udało im się zwyciężyć po zaciętej walce, ale w drugiej odsłonie lepsza okazała się ekipa Raula Lozano, triumfując do 21.

W takim samym stosunku Suomi zwyciężyli w trzeciej odsłonie, ale najtrudniejsze zadanie wciąż było przed nimi. Przez całego czwartego seta Finowie zmuszeni byli gonić rezultat. Przegrywali już 16:19 i zanosiło się na piątą partię. Pierwszej piłki setowej Chińczycy jednak nie wykorzystali, a rywale ruszyli po swoje i wygrali na przewagi 27:25. Finlandia - Chiny 3:1 (25:23, 21:25, 25:21, 27:25) Finlandia:

Tervaportti, Siirila, Krastins, Ropponen, Sinkkonen, Rouki, Kerminen (libero) oraz Helenius, Sivula. Chiny:

Mao, Chen, Zhang, Jiang, Rao, Ji, Tong (libero) oraz Li, Tang, Zhan, Yu, Han, Liu.

W niedzielę spotkają się ze sobą drużyny, które w Helsinkach nie zaznały jeszcze zwycięstwa (Chiny - Słowacja, początek o 14:00) oraz porażki (Finlandia - Australia, początek o 17:00)

Tabela turnieju grupy D2 w Helsinkach:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1.Australia22-06:06
2.Finlandia22-06:16
3.Chiny20-21:60
4.Słowacja20-20:60

ZOBACZ WIDEO: Polak chce dokonać niemożliwego na K2. "To bardzo trudne wyzwanie, ale uważam, że da się to zrobić"

Źródło artykułu: