Przyjmujący trafił do MKS-u w styczniu tego roku. Miał zastąpić kontuzjowanego Nathana Robertsa. Zlatan Jordanow spełnił pokładane w nim nadzieje - szybko wkomponował się w zespół i grał równo.
Jak sam przyznaje, pod okiem trenera Stelio DeRocco zrobił duże postępy. - Trudno mi ocenić, w jakim elemencie zrobiłem największy postęp, ale cieszę się, iż mogłem poznać inny styl siatkówki, który bardzo przypadł mi do gustu. Jestem zadowolony, że w przyszłym sezonie będę mógł się go dalej uczyć i rozwijać swoje umiejętności w bardzo mocnej lidze - powiedział Bułgar.
To czwarty siatkarz, który w kolejnym sezonie na pewno będzie grał w MKS-ie Będzin. Na pozostanie w klubie zdecydowali się Mateusz Przybyła, Marcin Waliński i Dawid Woch. Natomiast po rocznym wypożyczeniu do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wrócił Krzysztof Rejno.
ZOBACZ WIDEO Wielka radość w Trei, Cucine Lube po raz czwarty w historii siatkarskim mistrzem Włoch