Kowal o rezygnacji ze stanowiska trenera poinformował media podczas zorganizowanej przez klub konferencji prasowej. Niedzielna potyczka o brązowy medal PlusLigi będzie jego ostatnim występem w barwach Asseco Resovii.
Andrzej Kowal z rzeszowskim kolektywem związany był od 1991 roku, najpierw jako zawodnik, a następnie jako szkoleniowiec. W roku 2011 został ogłoszony pierwszym trenerem i od tego czasu nieprzerwanie prowadził Asseco Resovię.
Rzeszowianie pod wodzą Kowala trzykrotnie zostali mistrzami Polski (2012, 2013, 2015) i dwa razy stawali na drugim stopniu podium (2014, 2016). W roku 2015 szkoleniowiec dotarł ze swoją drużyną do finału Ligi Mistrzów, w którym jego podopieczni przegrali z Zenitem Kazań.
Asseco Resovia zbudowała mocny skład i w sezonie 2016/2017 miała walczyć o najwyższe cele. Choć potencjał zespołu był ogromny to nie został wykorzystany. Rzeszowianie przegrali Puchar Polski, odpadając z rozgrywek już w ćwierćfinale. Nie spisali się również w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej wygrali zaledwie trzy spotkania i chociaż awansowali do kolejnej rundy, to nie udało im się pokonać następnego rywala. Włoski Azimut Modena był nie do przeskoczenia i siatkarze znad Wisłoka musieli pożegnać się z marzeniami o Final Four.
Po blamażu w Lidze Mistrzów, ekipie z Podkarpacia pozostała jedynie rywalizacja o tytuł mistrza Polski. Na ich drodze stanęła jednak PGE Skra, która wyeliminowała ich z walki o złoto. Po półfinałowej porażce, Pasy po raz pierwszy od sześciu lat znaleźli się poza finałem.
Andrzej Kowal jeszcze przez następny sezon miał ważny kontrakt z Asseco Resovią, jednak po przegranym meczu z Jastrzębskim Węglem, podjął decyzję o rezygnacji z pracy na stanowisku trenera. Rewanżowe starcie o brązowy medal ma być ostatnim pojedynkiem drużyny z Rzeszowa pod wodzą Kowala.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"