Tauron MKS - ŁKS: pożegnać godnie sezon i Lenę

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza

Dla Eleonory Dziękiewicz piątkowe spotkanie będzie końcem długiej i owocnej kariery. Dla klubów z Dąbrowy Górniczej i Łodzi - początkiem układania planów na nowy sezon Orlen Ligi.

- Zespół z Łodzi nie miał żadnych atutów: nie mogły pograć pierwszym tempem, trzymałyśmy blokiem lewe skrzydło, znalazłyśmy też sposób na Izę Kowalińską - te słowa Magdaleny Śliwy po pierwszym spotkaniu ŁKS-u Commerceconu Łódź z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza (0:3) krótko i precyzyjnie wyjaśniły przyczyny porażki łodzianek na własnym terenie. Trenerka zagłębiowskiej ekipy nie zdołała sprawić, by MKS odrobił stracone wcześniej punkty i trafił do półfinałów Orlen Ligi kosztem Developresu SkyRes Rzeszów, ale za to sprawiła, że dąbrowskie siatkarki grają z uśmiechem na ustach, a ich postawa może się podobać.

Tym samym drużyna z Dębowego Miasta zemściła się na ŁKS-ie za dwie wcześniejsze porażki i nie ukrywa, że zamierza potwierdzić swoją dominację także w swojej Hali Centrum. Gospodyniom piątkowego rewanżu wystarczą do szczęścia dwa wygrane sety. - Gdybyśmy coś ugrały, miałybyśmy łatwiej na wyjeździe. Będzie ciężko, bo MKS to zespół doświadczony, poukładany, który aspirował do miejsca medalowego przed sezonem. Mam nadzieję, że wyjdziemy i pokażemy jak najlepszą siatkówkę, żeby tak miło i z przytupem zakończyć ten sezon - oceniła Ewa Kwiatkowska, jedna z najlepiej spisujących się zawodniczek ŁKS-u w tym sezonie.

To właśnie od postawy środkowych łódzkiej ekipy zależy przebieg drugiego i ostatniego spotkania o 5. lokatę na koniec sezonu i prawo gry w europejskich pucharach. Tauron MKS w pierwszym starciu dał zablokować się łodziankom jedynie 3 razy i jednocześnie postawił rywalkom 7 "ścian" nie do przejścia. Jeżeli Zagłębianki powtórzą tak wysoką skuteczność ataku jak w ostatnim meczu (53 procent), będą mogły z uśmiechami na ustach zakończyć trudny i nieraz bolesny sezon, a przy okazji dobrze pożegnać kończącą karierę siatkarką Eleonorę Dziękiewicz.

38-letnia środkowa, która gra w Dąbrowie Górniczej od 2013 roku, w mijającym sezonie częściej okupowała kwadrat rezerwowych ze względu na powracające problemy z kolanami, ale kiedy już wchodziła na parkiet, nadrabiała niedostatki organizmu boiskową mądrością i doświadczeniem. W barwach Tauron MKS-u była reprezentantka Polski sięgnęła jedynie po Superpuchar kraju w 2013 roku, teraz też nie zdobędzie medalu. Ale z całokształtu swojej kariery, okraszonej medalami mistrzostw Polski, Pucharem CEV i brązem mistrzostw Europy, Dziękiewicz może być zadowolona. W piątek cały zespół MKS-u będzie starał się o pozytywny akcent na koniec kariery kapitan zespołu.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - ŁKS Commercecon Łódź / piątek 7 kwietnia, godzina 18

Portal WP SportoweFakty zaprasza na relację LIVE z tego spotkania!  

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Źródło artykułu: