Nikołaj Penczew: Bartek Kurek naprawdę dobrze przyjmuje

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew

W 22. kolejce PlusLigi bełchatowianie pokonali Cuprum Lubin na własnym boisku i po raz drugi w tym sezonie wygrali z nimi bez straty seta. Cały mecz w roli przyjmującego zagrał Bartosz Kurek.

- W tym sezonie dwukrotnie pokonaliśmy Cuprum 3:0. W obu spotkaniach pokazaliśmy bardzo dobrą grę - mówił po sobotnim zwycięstwie Nikołaj Penczew.

- W końcówce trzeciego seta zagraliśmy trochę nerwowo, ale do tego momentu graliśmy bardzo dobrze, byliśmy skoncentrowani. Mam nadzieję, że w każdym następnym meczu będziemy prezentować się tak samo - podsumował przyjmujący PGE Skry Bełchatów, który w spotkaniu z Cuprum Lubin odebrał jedynie siedem piłek. Libero PGE Skry, Kacper Piechocki - 12.

- Nasi rywale zagrywali w Bartka, ale on naprawdę dobrze przyjmuje. Ok, robi błędy, ale ja i Kacper też możemy je popełnić. W tym meczu przyjął 32 piłki, przy tylu odbiorach, kiedy popełnisz dwa błędy, to jest nic - chwalił wracającego na przyjęcie po długiej przerwie Bartosza Kurka bułgarski zawodnik.

W niedzielę bełchatowianie nie odpoczywali. - Nie ma wolnego, będziemy odpoczywali dopiero w środę. We wtorek przed nami bardzo ważny mecz w Radomiu. Mam nadzieję, że zagramy tak samo jak przeciwko Cuprum i wygramy za trzy punkty - dodał Penczew.

Kolejny mecz w hali Energia PGE Skra zagra z Jastrzębskim Węglem 26 lutego.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Komentarze (0)