Największą bolączką Jastrzębskiego Węgila w starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle było przyjęcie zagrywki. Mistrzowie Polski najczęściej kierowali ją w stronę przyjmujących jastrzębian, starając się omijać młodego libero, Jakuba Popiwczaka. Taktyka okazała się skuteczna - zarówno Salvador Hidalgo Oliva, jak i Jason DeRocco mieli w tym elemencie problem. Odnotowano im kolejno 35 proc. i 24 proc. przyjęcia pozytywnego oraz jedynie 14 proc. i 9 proc. przyjęcia perfekcyjnego.
Co ciekawe, niedokładne przyjęcie nie przeszkodziło podopiecznym Marka Lebedewa w ataku, w którym okazali się o 3 proc. skuteczniejsi niż goście z Kędzierzyna-Koźla. Popełnili jednak więcej błędów. Podobnie było na zagrywce, gdzie ryzyko o wiele bardziej opłaciło się mistrzom Polski. Aż cztery asy na stronę przeciwnika posłał Sam Deroo.
Najlepiej punktującymi zawodnikami spotkania byli przyjmujący - Sam Deroo, Salvador Hidalgo Oliva i Jason Derocco. Wszyscy trzej zdobyli po 20 "oczek". Najskuteczniejsi zaś okazali się środkowi - MVP meczu, Łukasz Wiśniewski (79 proc.) i Grzegorz Kosok (80 proc.).
Jastrzębski Węgiel | Element | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
---|---|---|
4 | Asy serwisowe | 9 |
25 | Błędy w zagrywce | 21 |
30 proc. (9 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 61 proc. (4 błędy) |
55 proc. (63/115) | Skuteczność w ataku | 52 proc. (56/107) |
8 | Błędy w ataku | 3 |
5 | Bloki | 10 |
ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę