ŁKS Commercecon - Giacomini Budowlani: gospodynie lepsze w starciu beniaminków

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Drużyna ŁKS Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Drużyna ŁKS Commercecon Łódź

ŁKS Commercecon Łódź zrewanżował się za porażkę z I rundy sezonu zasadniczego i pokonał Budowlanych Toruń. Przeprawa nie była jednak łatwa i zakończyła się w pięciu setach.

Nadspodziewanie gładko rozpoczął się sezon dla Budowlanych Toruń. W premierowej kolejce Orlen Ligi to właśnie ta drużyna triumfowała nad ŁKS-em Commercecon Łódź, a wynik ten spowodował, że z funkcji trenera zrezygnował Bartłomiej Bartodziejski. W rundzie rewanżowej ekipy mierzyły się ze sobą w łódzkiej Atlas Arenie.

Początkowe fragmenty meczu były dość wyrównane, choć obie ekipy grały falami i nie unikały błędów. W końcu Rebecca Pavan zainicjowała dobrą serię przyjezdnych. W polu zagrywki dobrze radziła sobie Patrycja Polak i z 14:14 zrobiło się 14:20. Taka przewaga wystarczyła toruniankom do wygrania premierowej odsłony.

Role odwróciły się po zmianie stron, nieco skuteczniej zaczęły grać Izabela Kowalińska i Katarzyna Sielicka, dzięki czemu gospodynie mogły przejąć inicjatywę. Przewaga czterech punktów jednak im nie wystarczyła. Budowlane rzuciły się w pogoń, wykorzystały błędy ŁKS-u i były o seta od wygranej meczu za trzy punkty.

Dwie kolejne partie padły jednak łupem siatkarek z Łodzi. Na parkiecie pojawiła się Katarina Osadchuk, która zmieniła Alicję Leszek. Gospodynie były skuteczniejsze w ataku i bloku, dzięki czemu pewnie wyrównały stan meczu.

Wszystko musiało się więc rozstrzygnąć w tie-breaku. Początkowo gra toczyła się punkt za punkt, torunianki znów prezentowały się nieco lepiej. Dwukrotnie na drugą stronę siatki nie mogła przebić się Kowalińska i Budowlane odskoczyły na trzy punkty. Strata szybko została zniwelowana, bo problemy w ofensywie miała Polak.

Torunianki miały trzy piłki meczowe. Raz zagrywkę zepsuła Marta Wójcik, a kolejne dwa razy nieomylna była Kowalińska, rehabilitując się za wcześniejsze niepowodzenia. Przy stanie 15:15 żółtą kartkę otrzymał trener Michal Masek, ale jego podopieczne poszły za ciosem i po chwili Sielicka zakończyła spotkanie. Przyjmująca została wyróżniona statuetką MVP.

ŁKS Commercecon Łódź - Giacomini Budowlani Toruń 3:2 (21:25, 21:25, 25:20, 25:18, 19:17)

ŁKS: Kwiatkowska, Leszek, Bryda, Sielicka, Muhlsteinova, Kowalińska, Szyjka (libero) oraz Strasz (libero), Oleksy, Osadchuk

Budowlani: Paulava, Lewandowska, Polak, Wójcik, Ryznar, Pavan, Martinez Franchi (libero) oraz Janik

ZOBACZ WIDEO Bez nóg, bez rąk, bez ograniczeń na Dakarze (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)