Zagłębianki w najbliższą niedzielę rozegrają ósme z dziewięciu spotkań, jakie są zobowiązane rozegrać w listopadzie. Taka końska dawka zmęczenia i presji mogłaby wykończyć niejeden zespół, ale póki co dąbrowianki trzymają się mocno i zdobywają ważne punkty, zwłaszcza na trudnym terenie we Wrocławiu (3:2 z Impelem Wrocław). Przeciwnik, który czeka siatkarki Juana Manuela Serramalery, elektryzował dąbrowską publiczność od pierwszych ligowych starć i gwarantował emocje godne ekstraklasy.
Ale być może się to zmieni? Obecny Atom Trefl Sopot, jak skrupulatnie wyliczył klubowy portal, legitymuje się średnią wieku 21,27 lat i tym samym jest to jedna z najmłodszych drużyn, jakie kiedykolwiek wystąpiły w zawodowej lidze siatkarek. Próżno w nim szukać takich gwiazd jak choćby Izabela Bełcik, która z pewnością pamięta sporo z 29 ligowych bojów, w których zmierzyły się ekipy z Sopotu i Dąbrowy Górniczej. Jest za to Justyna Łukasik, która przez lata godziła się na rolę żelaznej rezerwowej od czasu do czasu wypełniającej ubytki w składzie, by w nieco uboższych czasach stać się pierwszoplanową postacią zespołu i brylować w rankingach najlepszych środkowych ekstraklasy.
Zagłębiowsko-pomorska rywalizacja to kawał historii kobiecej ekstraklasy i katalog skrajnych emocji kibiców obu klubów: od niesamowitych półfinałów z sezonu 2011/2012 i tie-breaka wygranego przez sopocianki mimo wyniku 0:8, przez późniejszą o rok walkę w finale Orlen Ligi i niesamowitą pogoń Atomówek zwieńczoną triumfem w piątym spotkaniu po dwa finały Pucharu Polski, w których lepsze po pięciosetowych batalia okazywały się reprezentantki Dębowego Miasta. W ostatnich latach to nadmorski klub zdobywał kolejne medale mistrzostw Polski, zaś Tauron MKS walczył o trofea, ale zwykle obywał się smakiem.
Teraz sytuacja nieco się zmieniła. Co prawda oba kluby ucierpiały na zmianach w państwowych spółkach, ale ten z Dąbrowy Górniczej nie musiał wyprzedawać swoich gwiazd i opierać się niemal zupełnie na młodzieży. Co nie oznacza, że wynik niedzielnej potyczki jest przesądzony: - Wiemy już po kilku spotkaniach ligi, że zespół z Sopotu to nie dziewczynki do bicia, tylko waleczna drużyna, która napsuje krwi każdemu. One nie mają nic do stracenia, mogą tylko się pokazać, dlatego biją, ile mają tylko sił i nie patrzą na błędy. Dlatego będziemy wymagać od siebie jak największej koncentracji - oceniła w rozmowie z naszym portalem Magdalena Śliwa, druga trener Zagłębianek.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot / niedziela 27 listopada, godzina 17
Portal WP SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego wydarzenia!
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa