Rywalowi drużyny polskiej środkowej nie pomogło wsparcie Amerykanki Cursty Jackson, autorki 12 punktów. Bohaterkami ligowego debiutu ekipy Hisamitsu były reprezentantki Japonii, Miyu Nagaoka i Risa Shinnabe (20 i 15 punktów). Swój wkład w zwycięstwo miała także Polka, która zdobyła 6 punktów, wszystkie z nich atakiem (skuteczność rzędu 54 procent).
- Trenujemy w naszej hali, ale nie będziemy w niej rozgrywać żadnych spotkań. Mecze japońskiej ekstraklasy odbywają się w różnych miastach niezwiązanych z klubami; organizatorzy spotkań wiedzą już rok lub nawet dwa lata wcześniej o swoich obowiązkach i mają dużo czasu, żeby się przygotować. Dzięki temu mecze w V-League są świetnie rozreklamowane i przygotowane logistycznie - opowiadała o specyfice japońskiej ekstraklasy Tokarska w rozmowie z naszym portalem. Faktycznie, Japończycy postarali się o godną inaugurację kobiecej ligi, która obchodziła swoje pięćdziesięciolecie.
Przed spotkaniem rozegranym w Tokyo Metropolitan Gymnasium odbył się specyficzny talk-show z udziałem prezesa V-League oraz znanych japońskich siatkarek, Miyu Nagaoka odczytała tekst uroczystej przysięgi każdego uczestnika siatkarskich zmagań w Japonii, a wszystko zwieńczył oficjalny hymn ligi autorstwa tamtejsze gwiazdy popu Ueno Yuhany. Co ciekawe, piosenkarka oficjalnie rozpoczęła spotkanie i całą ekstraklasę udanym serwisem.
Hisamitsu Springs - Hitachi Rivale 3:0 (25:17, 26:24, 25:17)
ZOBACZ WIDEO: Polska biegaczka przeżyła bardzo trudne chwile. "Martwiłam się nawet o śniadania"