Trzy sety trwało zaległe spotkanie 1. kolejki PlusLigi, w którym bielszczanie podejmowali Cuprum Lubin. Podopieczni Miroslava Palguta przegrali drugi pojedynek z rzędu, prezentując się słabo niemal we wszystkich elementach.
- Mamy młodych zawodników, którzy jeszcze czasami nie potrafią poradzić sobie z presją. Musimy nauczyć się przełożyć pracę z treningów na mecze, trzeba nam lepiej grać w przyjęciu i lepiej zagrywać. Bez tych dwóch elementów w PlusLidze będzie nam się grało ciężko - powiedział po meczu szkoleniowiec .
Lubinianie posłali na stronę rywali pięć asów serwisowych, świetnie prezentując się także w bloku oraz ataku. Bardzo dobry mecz, po raz kolejny w obecnym sezonie rozegrał przyjmujący Robert Täht. - Nawet jeśli dobrze zagrywaliśmy to Łomacz potrafił grać kombinacyjnie. Mieliśmy swoje dobre akcje, ale popełnialiśmy też proste błędy, które nie pozwalały nam osiągnąć dobrego wyniku - dodał Miroslav Palgut.
Zespół z Podbeskidzia ma już na swoim koncie zwycięstwo z Cerrad Czarnymi Radom, natomiast w sobotę, ponownie we własnej hali zmierzy się z GKS-em Katowice. - Potrafimy dobrze grać, pokazaliśmy już to przecież, ale wydaje mi się, że zawodnicy podchodzą do meczu z dużą odpowiedzialnością i to ich chyba trochę spina - zakończył słowacki trener.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie
Czy BBTS Bielsko-Biała znajdzie się w tegorocznym sezonie na miejscach 1-8? 
