Bartłomiej Grzechnik: Byliśmy jak dzieci we mgle

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Bartłomiej Grzechnik
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Bartłomiej Grzechnik

W meczu 3. kolejki PlusLigi BBTS Bielsko-Biała przegrał na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem w trzech setach. - Byliśmy jak dzieci we mgle - powiedział środkowy BBTS-u, Bartłomiej Grzechnik.

W żadnym z setów siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała nie potrafili nawiązać walki z Jastrzębskim Węglem. Łącznie bielszczanie zdobyli tylko 43 punkty, z czego najwięcej - 16 - w trzecim secie. W ekipie spod Klimczoka zawiedli niemal wszyscy zawodnicy, zadowolony ze swojego indywidualnego występu mógł być jedynie Bartłomiej Grzechnik, który zdobył 8 punktów i atakował ze skutecznością 80 proc.

- Szczerze mówiąc, nawet nie wiem jak ten mecz skomentować, co powiedzieć. Na treningach wszystko wyglądało bardzo fajnie, dobrze się prezentowaliśmy. To był dziwny mecz. Jak dzieci we mgle po prostu. Zobaczymy wideo z tego spotkania i na pewno wyciągniemy wnioski, żeby te błędy nie powtórzyły się po raz kolejny. Myślę, że coś siedziało w naszych głowach, bo trenerzy zrobili wszystko, żebyśmy byli bardzo dobrze przygotowani. Dziś trzeba przemyśleć co zaszło, a jutro wyrzucić to z głowy i skoncentrować się na kolejnym ligowym przeciwniku - powiedział Grzechnik w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

Dla bielszczan wysoka porażka w Jastrzębiu-Zdroju jest dużym rozczarowaniem. BBTS w poprzednim meczu ograł na wyjeździe Cerrad Czarnych Radom, co miało dodać drużynie wiatru w żagle.

- Może zbyt pewnie podeszliśmy do konfrontacji z Jastrzębskim Węglem po wygranej w Radomiu? Na trudnym terenie, w niewygodnej hali wygraliśmy 3:1, po fajnej grze w naszym wykonaniu i może myśleliśmy, że tak samo ułoży nam się mecz w Jastrzębiu. Sam nie wiem, naprawdę, a na gorąco nie chcę wyciągać wniosków, nie czas i miejsce na to bezpośrednio po porażce, gdy buzują emocje - stwierdził Grzechnik.

BBTS Bielsko-Biała ma za sobą dwa mecze, w których łącznie wywalczył 3 punkty. W środę bielszczanie odrobią zaległości z 1. kolejki PlusLigi i u siebie zmierzą się z Cuprum Lubin.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Engel: Taki mecz to wielka nagroda dla każdego piłkarza

Komentarze (0)