Jednym z głównych elementów, który zadecydował o wygranej Jastrzębskiego Węgla był serwis. Podopieczni Marka Lebedewa zdobyli 11 asów serwisowych, w ciągu trzech partii. Największym egzekutorem okazał się być Maciej Muzaj, z pięcioma oczkami na koncie. Atakujący gospodarzy zdobył w całym spotkaniu najwięcej punktów (15) i zasłużenie został nagrodzony statuetką MVP. W drużynie BBTS-u Bielsko-Biała nikt punktowo nie zagrywał, a na domiar złego, aż 16 serwisów w ogóle nie znalazło się w polu gry jastrzębian.
Nieskuteczny serwis przyjezdnych odzwierciedlały statystyki w ataku gospodarzy. Cała drużyna atakowała na poziomie 69 proc.! Blisko 25 punktów procentowych mniej mieli podopieczni Miroslava Palguta.
Jedynym jasnym punktem w ekipie z Bielska był Bartłomiej Grzechnik. Środkowy zdobył największą ilość punktów w swoim zespole. Co prawda tylko osiem i to wszystkie atakiem, ale to podkreśla niemoc na skrzydłach jaką prezentował BBTS w sobotnim spotkaniu.
Dobra zagrywka jastrzębian dawała również powody do ustawiania skutecznego bloku. W całym meczu, udała się ta sztuka pięciokrotnie przy jednej dobrej próbie bielszczan.
Porównanie statystyk
Jastrzębski Węgiel | Element | BBTS Bielsko-Biała |
---|---|---|
11 | Asy serwisowe | 0 |
15 | Błędy w zagrywce | 16 |
45 proc. (0 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 40 proc. (11 błędów) |
69 proc. (31/45) | Skuteczność w ataku | 43 proc. (24/56) |
2 | Błędy w ataku | 9 |
5 | Bloki | 1 |
ZOBACZ WIDEO Perłowe łzy Katarzyny Pawłowskiej. Polka bez medalu MŚ (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}