Michał Winiarski na dobre powrócił do gry

WP SportoweFakty / Asia Błasiak
WP SportoweFakty / Asia Błasiak

PGE Skra Bełchatów bez większych problemów pokonała MKS Będzin (3:0), tylko w ostatniej partii rywale potrafili nawiązać walkę. Dobrze po dłuższym rozbracie z siatkówką zaprezentował się Michał Winiarski.

Michał Winiarski już w meczach przygotowawczych do sezonu sporo grał, nie miał problemu z rozegraniem całego spotkania. Mecz z MKS Będzin pokazał, że przyjmujący powrócił do zdrowia i stara się złapać odpowiednią dyspozycję.

W środowym spotkaniu 1. kolejki PlusLigi bardzo się wyróżniał na boisku, wywiązując się świetnie ze wszystkich swoich zadań. Jedynym mankamentem była zagrywka, w pozostałych elementach trudno mu coś zarzucić. Winiarski przyjmował serwis rywali 16 razy, notując 56 proc. odbioru pozytywnego i 31 proc. perfekcyjnego. Skończył 10 z 16 ataków i do tego dołożył blok punktowy. Był bardzo aktywny w obronie, na początku spotkania w jednej akcji dwukrotnie uratował zespół od utraty punktu.

Statuetkę MVP zdobył ostatecznie Mariusz Wlazły, kończąc mecz z 59-procentową skutecznością i siedemnastoma punktami.

Najaktywniejszy w bloku po stronie bełchatowian był Karol Kłos, który czterokrotnie zatrzymał rywali. Godnym rywalem w tym elemencie był jednak Krzysztof Rejno, który co prawda w ataku zawodził, ale zanotował aż pięć bloków.

Po stronie MKS-u Będzin najczęściej punktował Rafael Rodrigues Araujo, w sumie uzyskał 15 "oczek" i zaliczył całkiem poprawny występ.

Porównanie statystyk:

PGE Skra BełchatówElementMKS Będzin
2 Asy serwisowe 1
14 Błędy przy zagrywce 11
64 proc. (1 błąd) Przyjęcie pozytywne 37 proc. (2 błędy)
56 proc. (49/88) Skuteczność w ataku 40 proc. (30/75)
4 Błędy w ataku 4
8 Bloki 8

ZOBACZ WIDEO: Legia chciała zatrudnić Piotra Nowaka. "Nie da się go podkupić"

Komentarze (0)