Bartosz Kurek, po pięciu latach nieobecności na polskich parkietach, dołączył przed tym sezonem do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Fani długo czekali, by móc na żywo oglądać jednego z najlepszych siatkarzy ostatnich lat i lidera reprezentacji.
Jego przygoda z kędzierzyńskim klubem może się zakończyć już po roku, a to oznacza, że atakujący może opuścić także Polskę.. Jak informuje "Przegląd Sportowy", Kurek nie ma jeszcze kontraktu na przyszły sezon i rozważa oferty z Japonii, Turcji i Włoch.
Zbigniew Bartman, były reprezentant Polski, w programie "Misja Sport" wyraził nadzieję, że Kurek pozostanie w PlusLidze. - Przestrzeń na pewno na to jest. I nie tylko przestrzeń, ale i potrzeba, bo żal żebyśmy tracili Bartka po tym, jak wraca do ligi - mówił Bartman.
Jednakże, jak zauważa Łukasz Kadziewicz, finansowe oczekiwania Kurka sięgają 3 milionów złotych, co stanowi znaczną kwotę w świecie siatkówki. - Jest drogim zawodnikiem i to nie podlega dyskusji - podkreśla Bartman, dodając, że Kurek jest "opoką polskiej siatkówki".
Eksperci analizowali, które kluby mogłyby spełnić te wymagania finansowe. Choć kalkulacje są interesujące, pozostaje pytanie, czy którykolwiek z polskich klubów zdecyduje się na taki krok, by zatrzymać Kurka w kraju.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień