W ostatnich tygodniach władze Atomu Trefla Sopot robiły wszystko, by utrzymać zespół w rozgrywkach. Klub popadł w trudną sytuację finansową, po tym jak wycofała się Polska Grupa Energetyczna, która była sponsorem strategicznym. Kazimierz Wierzbicki, właściciel klubu, zapowiadał jednak, że drużyna na pewno wystąpi w Orlen Lidze. Słowa dotrzymał.
W poniedziałek przedstawiciele Atomu Trefla Sopot (taka będzie nazwa drużyny) odkryli karty przed nowym sezonem. Trenerem zespołu będzie Piotr Matela, który do tej pory pracował z grupami młodzieżowymi.
Dla Mateli nie będzie to jednak pierwsza styczność z seniorskim zespołem. W sezonie 2012/2013 uzupełniał sztab szkoleniowy sopockiego klubu, a jeszcze wcześniej zasiadał na ławkach trenerskich w Dąbrowie Górniczej, Pile i Bielsku-Białej. Był też w sztabie szkoleniowym męskiego zespołu AZS Politechniki Warszawskiej, która wywalczyła srebrny medal Challenge Cup. Zdobywał także doświadczenie przy reprezentacjach Polski - zarówno męskiej, jak i żeńskiej
ZOBACZ WIDEO Biało-Czerwone Euro. Tak wspominamy mistrzostwa we Francji
Ze "złotej młodzieżówki" Mateli w prowadzonej przez niego drużynie seniorskiej zagrają Martyna Łukasik (atakująca), Daria Szczyrba (przyjmująca) i Dominika Mras (rozgrywająca), a także znane już z seniorskiej drużyny Magdalena Damaske (przyjmująca), Justyna Łukasik (środkowa) oraz Klaudia Kulig (libero).
Nowymi postaciami w drużynie będą: przyjmująca - Beata Mielczarek, a także dwie środkowe - Alicja Wójcik i Karolina Suwińska-Bednarek. Drogę powrotną nad morze obrała Natalia Gajewska, która o rozegraniu decydować będzie razem ze wspomnianą Mras.
W kategorii powrotu można także rozpatrywać pozyskanie z włoskiego Obiettivo Risarcimento Vicenza - Karolina Goliat. Belgijska atakująca polskiego pochodzenia już raz powróciła do bliskiego jej sercu Trójmiasta, ale tylko na chwilę - w sezonie 2013/2014 grała w ERGO ARENIE w barwach VDK Gent podczas rozgrywek Europejskiej Ligi Mistrzyń. Skład na ten moment zamyka zaś bardzo znana polska środkowa, Małgorzata Skorupa.
Sopoccy włodarze nie mówią jeszcze o zamknięciu 12-osobowego składu, bo do drużyny może dołączyć kilka młodych siatkarek. Podobnie trwają ustalenia, w której hali sopocianki będą rozgrywały swoje mecze.