Reprezentacja Polski w pierwszy weekend zmagań wygrała jeden mecz, w dwóch kolejnych musiała uznać wyższość Rosjan i Serbów. Swoje szanse otrzymali jednak głównie zawodnicy, który dotychczas grali niewiele lub nie występowali jeszcze na takim szczeblu.
- Jesteśmy zadowoleni, że znów możemy być razem po zakończeniu Tokio. Cała nasza drużyna jest w komplecie i to jest dla nas najważniejsze. Dziękujemy federacji, że postawiła na swoim i zorganizowała nam turniej finałowy Ligi Światowej w Krakowie, dzięki czemu niektórzy mogli dostać więcej wolnego. Możemy potestować różne ustawienia - powiedział Michał Kubiak.
W Łodzi, oprócz Biało-Czerwonych, grają Argentyńczycy, Rosjanie i Francuzi. - Przyjechały do nas bardzo mocne zespoły, to bez dwóch zdań, ale zawsze jest lepiej wygrywać niż przegrywać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie gramy fantastycznej siatkówki. Wszystkie zespoły są na takim samym etapie przygotowań, możemy więc spodziewać się dobrego widowiska, ale to nie będzie jeszcze nasze 100 procent możliwości. Życzę wszystkim dobrej gry, a nam zwycięstw - zakończył kapitan.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marek Koźmiński po Ukrainie: Kiedyś musiał przyjść dołek (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)