Show Bartosza Kurka. ZAKSA wykonała zadanie

W poniedziałek (10 lutego) odbyło się ostatnie spotkanie 24. kolejki PlusLigi. Beniaminek Nowak-Mosty MKS Będzin gościł na własnym parkiecie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która była zdecydowanym faworytem w starciu z rywalem zamykającym tabelę.

Goście bardzo szybko odskoczyli (8:4), lecz będzinianie byli w stanie złapać kontakt (8:9). ZAKSA była jednak odbudować czteropunktową przewagę (16:12).

Od tego momentu kędzierzynianie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Tym samym bez większych problemów zamknęli premierową odsłonę triumfem 25:19, wykonując pierwszy krok do zwycięstwa w meczu.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

W drugim secie ZAKSA również nie potrzebowała wiele czasu, by zbudować przewagę (10:5). Od tego momentu miała miejsce gra punkt za punkt, która została przerwana z uwagi na to, że ZAKSA odskoczyła jeszcze bardziej (18:11).

Do końca partii będzinianie mieli niewiele do powiedzenia, przez co praktycznie powtórzyła się sytuacja z premierowej odsłony. MKS zdobył punkt mniej i tym samym przegrał 18:25, przez co był już pod ścianą.

Gospodarze mieli powody do zadowolenia po starcie kolejnego seta, bo nie pozwolili rywalom zbudować przewagi, a sami byli w stanie wyjść na 9:7. W dodatku w decydującą fazę partii weszli z wynikiem 19:17.

Wówczas trzy punkty z rzędu zdobyła ZAKSA, dzięki czemu była z przodu (20:19). Kędzierzynianie byli konsekwentni i wypracowali sobie dwie piłki meczowe (24:22). MKS obronił tylko pierwszą i tym samym doznał kolejnej porażki w PlusLidze.

Gości do końcowego triumfu poprowadził Bartosz Kurek. Był on najskuteczniejszym zawodnikiem meczu, zdobywając 21 punktów. Po raz kolejny w tym sezonie otrzymał nagrodę MVP.

PlusLiga, 24. kolejka:

Nowak-Mosty MKS Będzin - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 18:25, 23:25)

MVP: Bartosz Kurek (ZAKSA)