Zdaniem Pasiniego, Jarosz znalazł się na celowniku klubu Ninfa Latina (6. miejsce w Serie A 2015/2016), w którym z dobrym skutkiem grał już w latach 2011-2013. Później Polak przez jeden sezon występował w Lotosie Treflu Gdańsk, a w dwóch ostatnich rozgrywkach w barwach zespołu z Bydgoszczy.
W ostatnim czasie medalista mistrzostw Europy, Ligi Światowej i Pucharu Świata starał się o angaż w jednym z koreańskich zespołów, lecz nie znalazł uznania w oczach tamtejszych działaczy.
Jakub Jarosz wciąż znajduje się w kręgu zainteresowań selekcjonera kadry Polski, Stephane'a Antigi, który włączył go do szerokiego składu na turniej w Tokio.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Polska mistrzem organizacji wielkich imprez siatkarskich. Będą kolejne