O tym jak ważny to będzie mecz wie kapitan rzeszowskiej ekipy Paweł Papke. - To będzie kluczowy pojedynek. Co prawda każdy mecz jest tak samo ważny i tak samo punktowany. Są jednak spotkania ważne i ważniejsze, a właśnie takie będzie w sobotę - podkreśla zawodnik. W I rundzie górą była Resovia wygrywając na wyjeździe 3:1.
II trener Asseco Resovii również zdaje sobie sprawę z powagi sobotniej potyczki. - Sobotni mecz może być dla nas kluczowy. Jeśli go wygramy za trzy punkty to faktycznie będziemy bliżej nawet tego drugiego miejsca. Chcemy zdobyć dziewięć punktów do końca i to jest nasz plan - mówi Andrzej Kowal.
Faworytem meczu wydaje się być Resovia. Wygrała z Jastrzębiem na wyjeździe, a w sobotę zagra przed wspaniałą rzeszowską publicznością. Z drugiej strony Jastrzębie doskonale spisuje się na wyjazdach. Udało im się pokonać Bełchatów i Kędzierzyn, więc w Rzeszowie również mogą wygrać.