Lotos Trefl nie udźwignął presji jastrzębian

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
zdjęcie autora artykułu

Lotos Trefl Gdańsk niespodziewanie uległ Jastrzębskiemu Węglowi, rozgrywając swój najgorszy mecz podczas trwającego sezonu. Waleczni Pomarańczowi powracają do domu z pełną pulą.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Andrei Anastasiego powinni zdecydowanie jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu z Jastrzębskim Węglem. Gdańszczanie od początku meczu nie mogli przebić się przez blok Pomarańczowych, pogłębiając tym samym własne niewymuszone błędy. W konsekwencji musieli uznać wyższość ekipy z Górnego Śląska 1:3.

Szkoleniowiec żółto-czarnych na pomeczowej konferencji stwierdził, iż był to najgorszy mecz jego drużyny w tym sezonie. Patrząc czysto statystycznie gdańszczanie nie wypadli aż tak słabo, jednak różnica na boisku była bardzo widoczna. W ataku trójmiejscy siatkarze zanotowali 44 procentową skuteczność przy 52 procentach jastrzębian. Dodatkowo przyjmowali pozytywne praktycznie co drugą piłkę, podobnie jak przeciwnicy. Także na zagrywce nie odbiegali od rywali punkując cztery raz. Największą różnicą widać natomiast w bloku. Ten element efektywnie gospodarze wykonali trzy razy, przy ośmiu skutecznych próbach przyjezdnych.

W ekipie żółto-czarnych mimo wszystko najlepiej spisywał się Mateusz Mika. Przyjmujący odbierał piłki z 60 procentową skutecznością, atakując także na poziomie 56 procent. Zawodnik zapisał na swoim koncie również dwie efektowne zagrywki. Kolejnym najlepiej punktującym był Damian Schulz, który przez trzy sety wykonał 13 udanych ataków i jeden blok.

Zawodnikiem meczu z Lotosem Treflem Gdańsk został Izraelczyk - Aleksander Szafranowicz
Zawodnikiem meczu z Lotosem Treflem Gdańsk został Izraelczyk - Aleksander Szafranowicz

Dla jastrzębian, którzy chcieli zrehabilitować się po bardzo słabym spotkaniu przeciwko Asseco Resovii Rzeszów, taką postawę gdańszczan przemienili na swój własny sukces. Wygrywając za trzy punkty wskoczyli pozycję wyżej w tabeli PlusLigi. Triumfatorzy zagrali bardzo solidny mecz, od początku do końca wywierając presję na przeciwniku.

Głównymi bombardierami w ekipie Marka Lebedewa byli: Aleksander Szafranowicz i Maciej Muzaj. Izraelski gracz zanotował 46 procent pozytywnego przyjęcia, przy 68 procentowej skuteczności ataku. Natomiast polski atakujący punktował łącznie 21 razy: 17 razy zbijając piłki, raz zza dziewiątego metra boiska i 3 razy w bloku.

Zarówno przed gdańszczanami i jastrzębianami kolejne ważne spotkania. Lotos Trefl Gdańsk udaje się do Bydgszoczy na mecz z tamtejszą Łuczniczką. Natomiast Jastrzębski Węgiel podejmie u siebie PGE Skrę Bełchatów.

Porównanie statystyk:

Lotos Trefl GdańskElementJastrzębski Węgiel
4Asy serwisowe5
15Błędy przy zagrywce13
47 proc. (5 błędów)Przyjęcie pozytywne45 proc. (4 błędy)
44 proc. (48/109)Skuteczność w ataku52 proc. (51/98)
11Błędy w ataku5
3Bloki8
Źródło artykułu: