Radosną dla ponad 92-milionowego kraju obwieścił Ramon Suzara, prezes krajowej siatkarskiej Superligi. Dla Filipin jest to kolejny organizacyjny sukces, jako że w dniach od 3 do 13 września br. w tym kraju odbędzie się turniej finałowy Klubowych Mistrzostwa Azji, których zwycięzca będzie reprezentował kontynent w Klubowych Mistrzostwach Świata siatkarek (18-23 października).
Według Suzary w Pasay zmierzy się osiem czołowych drużyn globu, w tym trzy z nich będą pochodzić z Europy (niemal pewne jest to, że zaproszenie poza złotym medalistą Ligi Mistrzyń otrzyma dotychczasowy organizator KMŚ Volero Zurych) i dwie z Ameryki Południowej (w tym jedno miejsce jest przewidziane dla klubu z Brazylii). Do klubowego mistrza Azji dołączy prawdopodobnie zespół z Japonii lub Chin, do tego Filipiny będą starały się przekonać FIVB do włączenia do rywalizacji reprezentanta lokalnej Superligi. Spotkania mistrzostw mają odbywać się w mieszczącej nawet 20 tysięcy kibiców Mall of Asia Arena w Pasay: w tym obiekcie w poprzednich latach odbyły się koncerty Rihanny, Taylor Swift i Madonny, poza tym w styczniu zeszłego roku w hali zorganizowano spotkanie papieża Franciszka z filipińskimi rodzinami.
Skąd pewność Suzary, że najważniejszy klubowy turniej pod egidą FIVB odbędzie się właśnie w tym kraju? Póki co światowa konfederacja siatkówki nie potwierdziła informacji na temat KMŚ, ale już w połowie stycznia w azjatyckich mediach pojawiały się doniesienia o porozumieniu, jakie zawarł filipiński związek siatkarski ze Stavem Jacobi, prezesem Volero Zurych i posiadaczem praw do organizacji KMŚ (poprzednie trzy edycje rozgrywek odbyły się w Zurychu). O prawa do mistrzostw zabiegała także Turcja, ale Jacobi miał zdecydować się na przekazanie turnieju Filipinom ze względu na niskie koszty organizacji przedsięwzięcia (ok. jednego miliona euro) i przewidywane rekordowe wpływy z biletów oraz promocji wydarzenia.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Bin Challange Wisły Kraków
Źródło: WP SportoweFakty