BKS Aluprof - PGE Atom Trefl: Niemoc bielszczanek w każdym elemencie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 9. kolejki Orlen Ligi siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot nie dały szans w wyjazdowym pojedynku BKS-owi Aluprof Bielsko-Biała. Dobre spotkanie rozegrała przyjmująca Maret Balkestein-Grothues.

Zupełnie bezbarwnie zaprezentowały się w piątek bielszczanki. Drużyna z Podbeskidzia, chociaż miała swoje momenty dobrej gry, nie potrafiła ich wykorzystać, a przede wszystkim przełamać dobrze dysponowane przeciwniczki.

Zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot o wiele lepiej zagrały przede wszystkim w polu serwisowym. Podopieczne Lorenzo Micelliego posłały na stronę rywalek aż siedem punktowych zagrywek przy tylko jednej po stronie BKS-u Aluprof Bielsko-Biała. Dobre serwisy spowodowały, że gospodynie miały ogromne problemy z wyprowadzeniem skutecznych akcji na siatce.

Jednak cały bielski zespół skończył zaledwie 31 proc. posłanych przez Aleksandrę Pasznik piłek. Najwięcej punktów po raz kolejny w tym sezonie zdobyła atakująca Natalia Bamber-Laskowska.

W szeregach sopocianek z dobrej strony pokazała się Maret Balkestein-Grothues, wyróżniona statuetką dla MVP. Holenderka na swoim koncie zgromadziła jedenaście "oczek". Tyle samo miała Olga Sawenczuk, natomiast z dziesięcioma mecz zakończyła Maja Tokarska.

Porównanie statystyk:

BKS Aluprof Bielsko-BiałaElementPGE Atom Trefl Sopot
1Asy serwisowe7
3Błędy przy zagrywce6
51 proc. (7 błędów)Przyjęcie pozytywne63 proc. (1 błąd)
31 proc. (33/105)Skuteczność w ataku43 proc. (38/89)
17Błędy w ataku3
6Bloki9
Źródło artykułu: