Puchar CEV: Kto zagra w Challenge Round?

Awans do Challenge Round u mężczyzn i do Final Four u kobiet są stawką rozgrywanych w tym tygodniu spotkań 1/4 finału Pucharu CEV. W gronie 16 drużyn pozostał jeden polski zespół - BKS Aluprof Bielsko-Biała, który jednak po porażce 0:3 z Urałoczką w ubiegłym tygodniu, ma małe szanse na pozostanie w rywalizacji.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek i w środę rozegrane zostaną spotkania 1/4 finału Pucharu CEV mężczyzn i kobiet. O ile jednak w rozgrywkach żeńskich, drużyny, które zwyciężą uzyskają bezpośredni awans do Final Four, o tyle zespoły męskie czeka dodatkowy stopień rywalizacji w postaci Challenge Round, gdzie zmierzą się one z klubami, które pożegnały się z rozgrywkami Ligi Mistrzów (w Lidze Mistrzyń rywalizuje mniej drużyn, niż w męskim odpowiedniku tych rozgrywek, stąd inna formuła).

Zgodnie ze zmodyfikowaną od tego sezonu formułą Ligi Mistrzów, do fazy play-off przechodzi 16, a nie jak to było przed rokiem 12 zespołów: zwycięzcy grup, drużyny, które zajęły drugie lokaty, jak również cztery zespoły z trzecich miejsc z najlepszym bilansem punktów (i ewentualnie setów). Pozostałe dwie drużyny z trzecich miejsc, jak również dwa najlepsze zespoły z czwartych miejsc trafiają do Challenge Round Pucharu CEV. Dopiero rozgrywana systemem play-off Challenge Round wyłania cztery drużyny, które uzyskują awans do Final Four.

Kolejną różnicą, w stosunku do ubiegłego sezonu, jest zmiana w warunkach rozgrywania "złotego seta". Przypomnijmy, że jeszcze przed rokiem "złoty set" rozgrywany był zawsze w przypadku równego bilansu zwycięstw obu drużyn (czyli kiedy każdy z zespołów odniósł jedną porażkę i jedną wygraną). W tym sezonie, ta dodatkowa partia ma miejsce jedynie w przypadku równego bilansu setowego. Oznacza to, że dla drużyn, które przegrały na przykład 0:3 (w tym gronie jest polski BKS), jedyną szansą na "złoty set" jest również trzysetowe zwycięstwo w rewanżu.

W Pucharze CEV mężczyzn przed meczami rewanżowymi w bardzo korzystnej sytuacji są drużyny Olimpiakosu Pireus, Bre Banca Lannutti Cuneo i Unicaji Almeria, które wygrały pierwsze spotkania 3:0. Warto jednak zauważyć, że wszystkie z tych zespołów czeka teraz wyprawa na trudny teren rywala, dlatego też sprawa ich awansu nie jest jeszcze zupełnie przesądzona. Wydaje się natomiast, że Lokomotiw Biełgorod, który wygrał w Grecji 3:1 z GC Lamia, przed własną publicznością również powinien pokonać swojego rywala i postawić tym samym przysłowiową "kropkę nad i".

Spotkania rewanżowe 1/4 finału Pucharu CEV mężczyzn

Stade Poitevin Poitiers (Francja) - Olimpiakos Pireus (Grecja)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Olimpiakosu

Budvanska Rivijera Budva (Czarnogóra) - Bre Banca Lannutti Cuneo (Włochy)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Bre Banca

Lokomotiw-Biełogorie Biełgorod (Rosja) - GC Lamia (Grecja)

Pierwszy mecz: 3:1 dla Lokomotiwu

Lokomotiw Nowosibirsk (Rosja) - Unicaja Almeria (Hiszpania)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Unicaja

W Pucharze CEV kobiet tylko jedno ze spotkań zakończyło się w trzech setach i niestety dla nas był to mecz BKS Aluprof Bielsko-Biała z Urałoczką Jekatierinburg. Bielszczanki w rewanżu dodatkowo czeka wyjazd do Rosji i nie wydaje się, żeby były w stanie odrobić straty z pierwszego spotkania. Duże szanse na awans ma również drugi rosyjski klub - Spartak Omsk, który w pierwszym meczu wygrał 3:1 z Fenerbahce Stambuł.

Spotkania rewanżowe 1/4 finału Pucharu CEV kobiet

Urałoczka NTMK Jekatierinburg (Rosja) - BKS Aluprof Bielsko-Biała (Polska)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Urałoczki

Fenerbahce Acibadem Stambuł (Turcja) - Spartak Omsk (Rosja)

Pierwszy mecz: 3:1 dla Spartaka

Crvena Zvezda Belgrad (Serbia) - Asystel Novara (Włochy)

Pierwszy mecz: 3:1 dla Asystelu

Rote Raben Vilsbiburg (Niemcy) - Kanti Schaffhausen (Szwajcaria)

Pierwszy mecz: 3:2 dla Kanti

Komentarze (0)