W miniony poniedziałek, 7 września, klub z Łodzi poinformował, że z powodów osobistych (poważna choroba matki) awizowana wcześniej, jako zawodniczka Budowlanych Łódź, Katie Carter postanowiła zrobić sobie przerwę od siatkówki, rozważając nawet definitywny rozbrat z uprawianym sportem.
Pełni zrozumienia działacze Budowlanych stanęli więc przed trudnym zadaniem znalezienia zastępstwa dla amerykańskiej atakującej, w sytuacji, gdy większość zawodniczek ma już podpisane kontrakty na kolejny sezon. Mimo niesprzyjających okoliczności udało im się zakontraktować wartością siatkarkę, której doświadczenie i statystyki dają nadzieję na dobrą grę. Mowa o Daianie Muresan - Rumunce występującej od trzech lat we włoskiej Serie A, gdzie należała do czołowych punktujących ligi.
Jej sporym atutem jest gra w bloku (jedna ze zdecydowanie najlepszych pod względem liczby punktowych bloków skrzydłowych włoskiej ekstraklasy w ostatnich dwóch sezonach). W kontekście gry w Budowlanych nie bez znaczenia powinien być z kolei fakt, że w poprzednim roku jej klubową koleżanką w Savino Del Bene Scandicci była Pavla Vincourová - nowa rozgrywająca łódzkiego zespołu. Warto dodać, że Polska dla Muresan nie powinna być obca, gdyż Rumunka w sezonie 2010/2011 była zawodniczką AZS-u Białystok.