Najpierw Grzegorz Łomacz poślizgnął się przy biegu do piłki, a w kolejnym secie w obronie wpadł na libero Pawła Zatorskiego, który był ustawiony w strefie obok.
W tej sytuacji rozgrywający nie mógł już kontynuować gry. Na boisko od razu wbiegł sztab medyczny reprezentacji Polski, a zawodnik opuścił plac gry na rękach lekarzy. Łomacza zastąpił Fabian Drzyzga.
- Grzesiu skręcił staw skokowy. Na szczęście, nie było to podczas wyskoku, w dynamicznej akcji, tylko podczas obrony. Pierwsze badanie nie wykazuje jakichś bardzo poważnych uszkodzeń. Oczywiście, najważniejsza będzie ta noc i jutrzejszy jego stan. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie do opanowania i że będzie mógł zagrać - powiedział Jan Sokal, lekarz reprezentacji Polski.
Czy sztab medyczny zdoła sprawić, że Grzegorz Łomacz będzie mógł zagrać? Jego kontuzja sprawiła, że Stephane Antiga ma do dyspozycji tylko jednego rozgrywającego - wspomnianego Fabiana Drzyzgę. - Będziemy się starać. Myślę, że nie będzie tutaj większego problemu - dodał Sokal.
W czwartek w Pucharze Świata Biało-Czerwoni zmierzą się z reprezentacją Argentyny.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)