Sensacyjna porażka Perugii w Lidze Mistrzów! Nic tego nie zapowiadało

Getty Images / Roberto Tommasini/NurPhoto / Na zdjęciu: Sir Susa Vim Perugia
Getty Images / Roberto Tommasini/NurPhoto / Na zdjęciu: Sir Susa Vim Perugia

Perugia celowała w zamknięcie fazy grupowej Ligi Mistrzów zwycięstwem. Mistrzowie Włoch napotkali jednak we własnej hali na opór ze strony Halkbanku Ankara i finalnie musieli uznać wyższość rywali, przrgrywając 2:3.

5 zwycięstw, 15 punktów, 0 straconych setów - tak prezentował się bilans Sir Susa Vim Perugii przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Włoch mieli więc w kieszeni awans do ćwierćfinału, ale z pewnością chcieli zwieńczyć rywalizację w tej fazie zwycięstwem u siebie. Szczególnie że w miniony weekend zmarnowali szansę wywalczenie Pucharu Włoch.

Halkbank Ankara miał z kolei przed tym starciem jeden cel. Było nim ugranie seta, które zapewniało im miejsce w play-offach. Przed własną publicznością w dwóch partiach byli blisko zwycięstwa, więc wizja ta była realna.

Początek był wyrównany i choć gospodarze byli w stanie odskoczyć na dwa punkty, różnica ta szybko została zniwelowana. Podobna sytuacja miała miejsce w środkowej fazie, kiedy na trzy "oczka" odskoczyli mistrzowie Turcji. Wyrównana gra doprowadziła do emocjonującej walki na przewagi. Zwycięsko z niej wyszli przyjezdni, którzy wygrali 28:26 i urwali rywalom pierwszego seta w LM.

ZOBACZ WIDEO: Chciał zostać pisarzem, ale szybko mu przeszło. "Zostanę przy czytaniu"

Przegrana partia wyraźnie napędziła mistrzów Włoch, którzy od początku kolejnej odsłony weszli na najwyższe obroty. Efektem było szybkie prowadzenie 8:3 i całkowita dominacja na parkiecie. Rywale byli bezsilni i nie potrafili nawiązać walki. Faworyci budowali z kolei coraz większą przewagę, by finalnie wygrać przekonująco do 14.

Halkbank jedynie na początku trzeciego seta mógł liczyć na wyrównaną grę. Miejscowi szybko ograli ich jednak ze złudzeń i zaczęli odskakiwać z wynikiem. W środkowej fazie odskoczyli na siedem punktów, a ostateczny cios wystosowali w końcówce, notując kolejną serię. W efekcie powtórzyli wynik i ponownie zwyciężyli 25:14.

Czwarta partia rozpoczęła się od szybkiego 3:0 dla mistrzów Turcji. Gospodarze niedługo później odrobili stratę i wyszli na prowadzenie, ale tym razem obyło się bez szalonej ucieczki. W środkowej fazie rywale doprowadzili bowiem do wyrównania, a końcówka była już popisem w ich wykonaniu. Siatkarze Halkbanku wygrali osiem z dziewięciu ostatnich akcji, triumfując 25:18.

Początkowo tie-break przyniósł wyrównaną walkę punkt za punkt. Jako pierwsi przewagę zbudowali goście, którzy odskoczyli na dwa punkty. Mistrzowie Turcji nie oddali już prowadzenia, a dodatkowo rozegrali znakomitą końcówkę. Finalnie wygrali 15:12, co oznaczało, że Perugia poniosła pierwszą porażkę w trwającej Lidze Mistrzów i to przed własną publicznością.

Liga Mistrzów 

6. kolejka fazy grupowej:

Sir Susa Vim Perugia - Halkbank Ankara 2:3 (26:28, 25:14, 25:14, 18:25, 12:15)

Komentarze (0)