Rozgrywający od połowy sierpnia jest w Radomiu, gdzie wraz z Cerradem Czarnymi rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Jak Patryk Szczurek ocenia pierwsze dni w nowym klubie pod okiem Raula Lozano? - Mam bardzo pozytywne wrażenia. Jestem zadowolony, chłopaki fajnie mnie przyjęli. Wiadomo, że osoba trenera jest znana każdemu. Ciężko pracujemy, nawet bardzo, wszyscy mamy zakwasy, ale to jest normalna rzecz na tym etapie przygotowań. Musimy sprostać temu wszystkiemu, co Raul Lozano dla nas zaplanował - informuje zawodnik.
[ad=rectangle]
Patryk Szczurek do ekipy Wojskowych dołączył z pierwszoligowej Stali AZS PWSZ Nysa, z którą zdobył wicemistrzostwo I ligi. Co zadecydowało, że skorzystał z propozycji dziewiątego zespołu minionych rozgrywek? - Wydawało mi się, że oferta z Czarnych jest dla mnie najkorzystniejsza. W tym momencie nie żałuję tej decyzji i wierzę w to głęboko, że już tak zostanie (śmiech). Klub cieszy się bardzo dobrą opinią, miasto sprzyja siatkówce, nigdy nie było problemów z aklimatyzacją, więc myślę, że to był dobry wybór - tłumaczy.
24-latek w latach 2010-2013 był zawodnikiem Lotosu Trefla Gdańsk, a ostatnie dwa sezony spędził na zapleczu PlusLigi. Czy to dobry moment na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej? - Cały czas czuję się gotowy na grę w PlusLidze. W Nysie spędziłem dwa wspaniałe sezony, nigdy ich nie zapomnę. Trafiła mi się super drużyna, oczywiście pozdrawiam wszystkich chłopaków. Ale pora na nowe wyzwania, mam nadzieję, że im podołam. Wierzę, że sztab szkoleniowy, jak i bardziej doświadczeni zawodnicy mi w tym pomogą - dodaje rozgrywający.
Patryk Szczurek o miejsce w podstawowym składzie walczyć będzie z Lukasem Kampą, który wraz z reprezentacją Niemiec przygotowuje się do październikowych Mistrzostw Europy. Rozgrywający naszych zachodnich sąsiadów do kadry Wojskowych dołączy więc tuż przed startem rozgrywek. Dla nowego nabytku Cerrad Czarnych Radom z pewnością jest to korzystna sytuacja. - Dla mnie na pewno to duży plus. Będę mógł trenować w okresie przygotowawczym ze wszystkimi zawodnikami, także z tymi z pierwszej szóstki, zagram we wszystkich sparingach przedsezonowych - analizuje były gracz Stali Nysa.
Zawodnik ma jednak świadomość, że Lukas Kampa jest bardziej doświadczony, dlatego 24-latek nastawia się na ciężką pracę. - Dzięki temu, że jestem z zespołem od początku, mogę się skupić na treningach, a przecież po to przyszedłem, by w każdym elemencie poprawić swoją dyspozycję. Mój cel na ten sezon jest prosty: stać się nie tylko lepszym siatkarzem, ale i człowiekiem - puentuje Patryk Szczurek.