Michał Kubiak: Czwarte miejsce? Wolałbym nie lecieć do Rio

Kapitan reprezentacji Polski przyznaje, że tegoroczny wynik w Lidze Światowej jest sporym rozczarowaniem. - Chcieliśmy zdobyć medal w Rio - mówi przyjmujący.

W tym artykule dowiesz się o:

W fazie grupowej Ligi Światowej Biało-Czerwoni rozegrali zacięte spotkania z RosjąIranem i USA. W przedostatnim spotkaniu, pokonując reprezentację Stanów Zjednoczonych, zapewnili sobie awans do kolejnej rundy. W Rio de Janeiro wygrali już tylko jeden mecz, z Włochami. O ile przegrana z Serbią była bez konsekwencji, to porażka w półfinale z Francją zabolała tym bardziej, że dwie lepiej rozwiązane akcje i to Polacy mogliby się cieszyć z gry w finale.
[ad=rectangle]
- Fazę interkontynentalną graliśmy dobrze, potem polecieliśmy do Rio w zupełnie innym celu - chcieliśmy zdobyć złoto, nie udało się. Przegraliśmy w półfinale o dwa oczka. Nie chcę wróżyć z fusów, jakby było, gdybyśmy w tym finale się znaleźli - komentuje Michał Kubiak. Zawodnicy nie chcą jednak powracać do wydarzeń z Brazylii. - To, co było, jest już za nami, nie ma sensu tego rozpamiętywać. Przed Pucharem Świata musimy poprawić swoją grę, wiemy nad czym mamy pracować - dodaje kapitan Biało-Czerwonych.

Liga Światowa nie jest docelową imprezą w tym sezonie, a reprezentacja Polski dopiero zgrywała się w nowym ustawieniu. Michał Kubiak zaznacza jednak, że czwarta lokata nawet przed startem rozgrywek nie zadowoliłaby kadrowiczów. - Czwartego miejsca nigdy się nie bierze w ciemno, jakbym wiedział, że będę czwarty, to w zasadzie wolałbym do Rio nie lecieć. Nikomu nie życzę bycia tuż za podium, nawet w takiej komercyjnej imprezie, jaką jest Liga Światowa. Zależało nam na jej wygraniu, choć może z drugiej strony lepiej się stało, że tego celu nie zrealizowaliśmy - zastanawia się 27-latek.

Michał Kubiak twierdzi, że czwarte miejsce jest rozczarowaniem
Michał Kubiak twierdzi, że czwarte miejsce jest rozczarowaniem

Kapitan polskiej reprezentacji został wybrany do "szóstki" finałowego turnieju. Jak sam podkreśla, wolałby medal dla drużyny. - Nagrody indywidualne zawsze są jakimś małym pocieszeniem, ale każdy kto otrzymuje wyróżnienie, a nie zdobywa medalu, wymieniłby tę nagrodę na lepszy wynik dla drużyny, to jest normalne. Oczywiście człowiekowi jest miło, gdy ktoś docenia twoją pracę, ale wolałbym złoto albo jakikolwiek inny medal - zaznacza Michał Kubiak.

#dziejesiewpolsce: Piękny gol raboną w lidze argentyńskiej

Źródło: sport.wp.pl

Komentarze (15)
AdamC
22.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Michała oraz Zatora nie możemy mieć indywidualnych pretensji - ich gra była naprawdę dobra w całej tej sytuacji. Dyspozycja Kurka poniżej oczekiwań, ale większą winę ponosi wg mnie Antiga - Czytaj całość
jowisz
22.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech popracują tak jak, Kubiak i libero wyniki będą, ale towarzystwo pozostałe, niedouczone i leniwe/Kurek,Drzyzga,Mika/, idzie w ślady Bieniek,jego początkowe mecze, a ostatnie duża różnica. 
avatar
Marek Krzemien
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem ,dlaczego tak ugotowano Kurka ?!!
7 ostatnich punktow francuzow to 4 babole Bartka.
Dlaczego nie bylo Jarosza ?!
Kubiak ? Wielki sportowiec jest na drodze Wlazlego.
Mimo wszytko gl
Czytaj całość
avatar
nowa
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konkretnie, bez zbędnych frazesów od których słabo się robi. 
avatar
Dariusz Białkowski
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czyli co? Jak nie ma sukcesu, to nie ma drużyny?
Kapitan, zamiast poklepać kumpli po ramieniu, zgarnąć zapis meczów i siąść do analizy popełnionych błędów (bez wytykania) i zaplanować ścieżkę i
Czytaj całość