IE 2015: Reprezentacja Serbii z brązowym medalem!

W spotkaniu o brązowy medal Igrzysk Europejskich 2015, reprezentacja Serbii siatkarek po długiej i zaciętej batalii pokonała gospodarza imprezy - Azerbejdżan.

Azerki i Serbki przystąpiły do sobotniego małego finału po ciężkich, pięciosetowych bojach półfinałowych, w których odpowiednio uległy Turczynkom oraz Polkom.
[ad=rectangle]
Początek konfrontacji należał do azerskiego zespołu, któremu ton nadawały dobre zagrania Odiny Bajramowej (12:7). Ponadto udanie w polu serwisowym prezentowała się Katerina Żidkowa, a tym samym gospodynie spokojnie mogły kontrolować boiskowe wydarzenia (16:12). Co prawda Azerbejdżanowi przytrafił się przestój po II przerwie technicznej (17:16), ale wtedy swoją drużynę do walki poderwała Polina Rahimowa, dzięki czemu Azerki wypracowały sobie czteropunktową przewagę, która wystarczyła do zwycięstwa do 21 w inauguracyjnej partii.

W kolejnej odsłonie wyrównana walka trwała do stanu 16:16, lecz w tamtej chwili trudne zagrywki Bianki Busy sprawiły, że serbska ekipa odskoczyła swojemu przeciwnikowi na trzy oczka (16:19). Reprezentacja Azerbejdżanu nie znalazła już sposobu na zniwelowanie strat i poległa 19:25.

Azerskie zawodniczki od startu trzeciej części potyczki wzięły się mocno do pracy po słabym występie w poprzedniej odsłonie, szybko obejmując prowadzenie 6:1. Od tego momentu miejscowe siatkarki poczynały sobie bardzo spokojnie, natomiast Serbia nie posiadała argumentów do skutecznego przeciwstawienia się swojemu rywalowi (14:6). Już do zakończenia tego seta obraz gry nie uległ zmianie (25:17), a tym samym kadra Azerbejdżanu objęła prowadzenie 2:1.

Podrażnione podopieczne Zorana Terzicia chciały szybko narzucić swój styl oraz doprowadzić do tie-breaka w starciu o brązowy medal IE i to im się udało (5:10). W ataku szalała Busa, którą dzielnie wspierała Jovana Stevanović (10:17). Plavi nie zaprzepaściły swojej szansy i w związku z tym o wszystkim miał rozstrzygnąć V set (14:25).

Początkowa faza tie-breaka była wyrównana (5:5), ale później do głosu doszły Brankica Mihajlović i spółka (5:10). Co prawda niesione dopingiem miejscowych kibiców Azerki zniwelowały część strat (9:12), ale Serbia była w stanie odeprzeć napór przeciwniczek (9:15) i sięgnąć po brązowy medal pierwszych Igrzysk Europejskich!

Azerbejdżan - Serbia 2:3 (25:21, 19:25, 25:17, 14:25, 9:15)

Azerbejdżan: Rahimowa (31), Żidkowa (14), Bajramowa (16), Kurt (3), Poznjak (5), Abdulazimowa (6), Mammadowa (libero), Kiseljowa, Matiasowska-Aghajewa.

Serbia: Drpa (12), Malesević (9), Mihajlović (10), Stevanović (13), Rasić (17), Mirković (3), Popović (libero) oraz Busa, Zivković (2), Molnar (1).

Źródło artykułu: