- To było oczywiste, że nasz rywal zagra o wiele lepiej drugie spotkanie. W pierwszym byli jak dzieci we mgle, nie grali swojej normalnej siatkówki - oceniał rozgrywający Fabian Drzyzga, który pojawił się na boisku w trzecim secie i został do końca.
Źródło: sport.wp.pl
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)