Liga włoska: Zespół Joanny Wołosz mści się w wielkim stylu

Ekipy z Casalmaggiore i Piacenzy rozegrały spotkanie, które mogło podobać się kibicom ze względu na efektowne akcje i tempo gry. Ostatecznie po czterech setach lepsze okazały się podopieczne Marco Gaspariego, które zdominowały grę w dwóch ostatnich partiach. Główną przyczynę porażki zespołu Katarzyny Skorupy (1 punkt w całym spotkaniu) można było dokładnie określić: była nią reprezentantka Włoch Indre Sorokaite, zdobywczyni aż 31 punktów, w tym 2 bloków i aż 7 asów serwisowych. Fenomenalny występ Włoszki litewskiego pochodzenia przyćmił wyczyny pozostałych zawodniczek występujących tego dnia w Pala Radi w Cremonie.

Pomi Casalmaggiore -Nordmeccanica Piacenza 1:3 (21:25, 25:23, 15:25, 19:25)

Casalmaggiore: Ortolani, Skorupa, Gennari, Gibbemeyer, Stevanović, Tirozzi, Sirressi (libero) oraz Bianchini, Agrifoglio

Piacenza: Sorokaite, Dirickx, Leggeri, Van Hecke, Di Iulio, Wilson, Cardullo (libero) oraz Valeriano, Borgogno, Caracuta, Kożuch

[ad=rectangle]

Łatwo było przewidzieć wynik konfrontacji rossoblu z jednym z outsiderów Serie A1. Koleżanki Mileny Radeckiej (5 punktów, w tym 2 asy serwisowe i 2 bloki) nie miały większych problemów ze zwycięstwem za trzy punkty na terenie rywala: gwiazdą spotkania była Sara Loda (18 pkt.), atakująca z godną podziwu skutecznością rzędu 49 procent. Nic dziwnego, że polska rozgrywająca miała do niej więcej zaufania, podstawowa atakująca kadry Bergamo Celeste Plak kończyła tego dnia pomyślnie jedynie co czwartą akcję.

Volley 2002 Forli - Foppapedretti Bergamo 0:3 (17:25, 21:25, 20:25)

Forli: Stoltenborg, Ventura, Nazarenko, Neriotti, Aguero, Kolewa, Filipova (libero) oraz Lancellotti, Potokar, Guasti, Ferrara

Bergamo: Loda, Paggi, Blagojević, Melandri, Radecka, Plak, Merlo (libero) oraz Sylla

Mało kto będzie pamiętał za tydzień o zdecydowanie jednostronnym starciu drużyny Bereniki Tomsi z przeżywającym spore problemy finansowe i kadrowe klubem z Urbino. Triumf zespołu Leonardo Barbieriego był bezdyskusyjny, a polscy kibice mieli znowu powód, by czuć dumę z wyczynów 27-letniej atakującej. Tomsia była najlepiej punktująca zawodniczką spotkania (16 pkt., 2 bloki), a co najważniejsze, prezentowała wyborną dyspozycję, atakując ze skutecznością 56 procent.

Metalleghe Sanitars Montichiari - Zeta System Urbino Volley 3:0 (25:15, 25:15, 25:22)

Montichiari: Dalia, Brinker, Tomsia, Olivotto, Vindevoghel, Gioli, Carocci (libero) oraz Alberti, Mingardi, Milani, Serena

Urbino: Agostinetto, Vujko, Santini, Lestini, Spelman, Leggs, Bruno (libero) oraz Zacchin, Fresco, Walker, Giacomel

Wydarzeniem 21. kolejki zmagań był wielki rewanż za półfinał tegorocznego Pucharu Włoch między Motylami z Busto Arsizio a ekipą Liu-Jo Modeną z legendarną Francescą Piccinini w składzie. Podczas turnieju w Rimini lepsze były zawodniczki Alessandro Beltramiego, jednak tym razem drużyna Joanna Wołosz wzięła na nich rewanż i potwierdziła, że może się liczyć w nadchodzących Final Four Ligi Mistrzyń.

Pierwszy seta padł łupem przyjezdnych dzięki staraniom Samanty Fabris (22 punkty w całym meczu) i błędom Motyli, jednak kolejna partia przyniosła bezlitosny rewanż Yamamay Busto Arsizio i wykorzystanie sporych niedokładności po stronie zespołu gości. Kolejne dwie partie zapierały dech w piersiach swoją zażartością i nieprzewidywalnością, ostatecznie kluczowa dla przebiegu meczu okazała się forma Valentiny Diouf (30 punktów, 3 bloki, 47 proc. skuteczności). Reprezentantka Polski (4 punkty, 1 as serwisowy) została oceniona pozytywnie przez obserwatorów starcia.

Unendo Yamamay Busto Arsizio - Liu-Jo Modena 3:1 (20:25, 25:13, 26:24, 31:29)

Busto Arsizio: Ljubuszkina, Marcon, Diouf, Wołosz, Havelkova, Pisani, Leonardi (libero) oraz Michel, Perry

Modena: Rousseaux, Heyrman, Ferretti, Folie, Piccinini, Fabris, Arcangeli (libero) oraz Kostić, Crisanti, Maruoyyi, Rondon, Ikić

Pozostałe spotkania 21. kolejki:

Imoco Volley Conegliano - Igor Gorgonzola Novara 3:2 (21:25, 27:25, 25:23, 21:25, 20:18)
Savino Del Bene Scandicci - Il Bisconte Firenze 3:1 (17:25, 29:27, 25:21, 25:23)

Tabela: