O uniknięcie kompromitacji - zapowiedź meczu AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała

W piątek w Częstochowie rozegrany zostanie ostatni w tym sezonie mecz PlusLigi. Rywalem miejscowego AZS-u będzie BBTS Bielsko-Biała, a stawką spotkania będzie 13. miejsce w ekstraklasie.

Jeszcze kilka lat temu AZS Częstochowa rywalizował o zajęcie miejsca gwarantującego start w europejskich pucharach. W dwóch ostatnich sezonach Akademicy zajmowali przedostatnie miejsca w PlusLidze i w obecnych rozgrywkach również czeka ich walka o uniknięcie ostatniej pozycji w tabeli.
[ad=rectangle]
Po fazie zasadniczej zarówno w Częstochowie, jak i Bielsku-Białej zapowiadali, że w play-offach chcą walczyć o poprawienie swojej pozycji. Rzeczywistość okazała się brutalna: Akademicy w starciu z Effectorem Kielce nie ugrali nawet seta, a bielszczanie ulegli MKS-owi Banimexowi Będzin. Teraz obie drużyny czeka już tylko walka o honor czyli uniknięcie ostatniej pozycji w tabeli.

Częstochowianie w starciu z Effectorem Kielce nie mieli praktycznie żadnych atutów. Zespół ze stolicy województwo świętokrzyskiego bezwzględnie wykorzystał słabe punkty Akademików. W zespole spod Jasnej Góry panuje wręcz grobowa atmosfera. Nie inaczej jest w Bielsku-Białej. Oba zespoły mają szansę, by choć częściowo zrehabilitować się za słaby sezon.

W obu miastach koncentrują się już na przyszłości. - Niezależnie od tego, kto w przyszłym sezonie zasiądzie na ławce trenerskiej, czas zacząć wyciągać wnioski i myśleć o przyszłości. Trzeba zastanowić się nad sztabem szkoleniowym, zawodnikami, pracą w klubie, a także siatkówką w Bielsku-Białej. Jedno jest pewne - będę kibicował temu zespołowi, ponieważ tutaj zaczynałem swoją wielką siatkówkę oraz pracę trenerską. Okazało się, że to jednak co innego. Jakkolwiek się nie skończy, czas zacząć myśleć o przyszłym sezonie, bo ludzie, którzy przychodzą na mecze zasługują na to, aby siatkówka męska była na wysokim poziomie - mówił po przegranej z będzinianami Piotr Gruszka.

Nie ma co ukrywać, że rywalizacja o 13. miejsce w PlusLidze to mecze z gatunku tych, które po prostu muszą się odbyć. Siatkarze obu drużyn z pewnością chcieliby jak najszybciej zapomnieć o obecnych rozgrywkach, a działacze muszą wyciągnąć wnioski z nieudanego sezonu. Kibicom pozostaje wiara w to, że ich ukochane drużyny w przyszłorocznych rozgrywkach powalczą o wyższe cele.

AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała / piątek, 13.03.2015, godz. 18:30.

Źródło artykułu: