W ostatnich dwóch kolejkach Legionovia Legionowo napsuła rywalkom sporo krwi, bijąc się o zwycięstwo do ostatnich punktów tie-breaka. Włodarze z Legionowa mogli być zadowoleni z wyniku, choćby dlatego, że po ostatnich perturbacjach w drużynie - zmianie trenera i odejściu Magdaleny Piątek - trudno było przewidzieć postawę zespołu na boisku. Punkty zdobyte w meczach przeciwko MKS-owi Dąbrowa Górnicza i Aluprofowi Bielsko-Biała napawają optymizmem przed nowym rokiem, ale pozostawiają także pewien niedosyt. Pytanie, czy uda się go zaspokoić w Muszynie. W tym sezonie legionowianki zdobyły na wyjeździe zaledwie dwa punkty, w spotkaniu z Budowlanymi Łódź w... październiku.
Muszynianka Muszyna zajmuje w tabeli Orlen Ligi drugie miejsce, z bilansem zwycięstw do porażek 10-2. W ostatnim przedświątecznym meczu z trudem udało jej się wywieźć z Łodzi dwa punkty, ale jak zapewniała w wywiadzie dla SportoweFakty.pl Paulina Maj-Erwardt, wygrana ta pozwoliła Muszyniankom rozjechać się na święta w dobrych humorach. - Na przerwę na pewno pojedziemy z lepszymi nastrojami, a po powrocie do klubu będziemy jeszcze bardziej zmotywowane, żeby ten ostatni w tym roku mecz z Legionovią u siebie rozstrzygnąć na naszą korzyść - stwierdziła libero z Muszyny i dodała: - Te trzy dni świąt naprawdę będą chyba takie, że skorzystamy z nich w 100 procentach i każda z nas przede wszystkim odpocznie psychicznie. Ważne, żeby w tym czasie troszeczkę odłączyć głowę od spraw zawodowych i bardziej skoncentrować się na byciu z bliskimi, cieszyć się tymi chwilami.
Trener Bogdan Serwiński stwierdził z humorem, że po świątecznym lenistwie jego zespół będzie musiał zagrać "na świeżości", bo przerwa na pewno wybije z rytmu zawodniczki. Być może taka taktyka przyniesie spodziewany skutek, a Muszynianka utrzyma miejsce tuż za liderem z Polic.
Gospodynie poniedziałkowego pojedynku z pewnością będą musiały popracować nad skutecznością w ataku, bo ta do imponujących w meczu z Budowlanymi Łódź na pewno nie należała. O wiele lepiej w tym elemencie prezentowały się legionowianki. Ich rozgrywająca mogła liczyć na wszystkie opcje w ataku, gdyż obok Malwiny Smarzek skuteczne były także skrzydłowe i środkowe.
Trudno przewidzieć jednak wynik spotkania po świątecznej przerwie, która z pewnością wpłynie na dyspozycję obu drużyn. Czy Muszynianka przedłuży passę zwycięstw we własnej hali, czy to może Legionovia powiększy swój dorobek w meczach wyjazdowych?
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - SK bank Legionovia Legionowo, 29.12.2014 r. (poniedziałek), godz. 18:00
na Instagramie 
na Facebooku 
