Poza kadrą meczową rzeszowian na to spotkanie znaleźli się Dawid Dryja oraz kontuzjowani Dawid Konarski i Olieg Achrem.
Początek należał do gości, którzy po autowym ataku Paula Lotmana wyszli na prowadzenie (6:8). Potem dwukrotnie blokiem zatrzymany został Rafał Buszek (6:10). Rozegranie Lukasa Tichacka było czytelne i niemieccy gracze radzili sobie z ustawianiem bloku. "Buszu" został szybko zmieniony przez Marko Ivovicia. Po stronie BRV znakomicie grał Robert Kromm (11:16). W grze Resovii oprócz Jochena Schoepsa nie było żadnego elementu, w którym mogliby nawiązać walkę z przeciwnikiem (14:23). Set bez historii, pewna wygrana Niemców (16:25).
[ad=rectangle]
W drugiej partii rzeszowianie zaczęli wracać do swojej gry. Zaczęli od serii bloków, między innymi Ivovicia i Piotra Nowakowskiego (4:1). Podopieczni Marka Lebedewa grali wyblokiem i wykorzystywali kontry, grając przez środek (7:8). Autowy atak Schoepsa zmusił Andrzeja Kowala do wzięcia przerwy (10:13). Wynik ciągle uciekał, a przyjęcie Pasów pozostawiało wiele do życzenia. Po chwili także Nowakowski nie trafił w boisko (12:16). Skuteczność utrzymywał Kromm, a dzielnie wspierał go Paul Carroll (15:20). Szkoleniowiec wicemistrzów Polski zmienił w końcu bardzo słabo grającego Tichacka (18:22). W końcówce w ofensywie świetnie kiwali Kromm oraz Scott Touzinsky. Miejscowi stanęli nad przepaścią (22:25).
Na starcie trzeciej partii mylić zaczął się ten, który do tej pory ciągnął wynik, czyli Schoeps (5:8). Mimo dobrego przyjęcia Resovii, berlińczycy wzorowo czytali grę. Kapitalnie grał Kawika Shoji (7:10). Kowal cały czas zmieniał słabe ogniwa, ale bez efektu (11:16). W końcówce jedna długa akcja poderwała rzeszowian do walki (15:17), ale to był tylko moment. Kapitalnie grający Niemcy nie wypuścili swojej szansy z rąk (19:25). Pasy zagrali jeszcze słabiej, niż w PlusLidze z PGE Skrą Bełchatów.
Asseco Resovia Rzeszów - Berlin Recycling Volleys 0:3 (16:25, 22:25, 19:25)
Resovia: Tichacek, Buszek, Nowakowski, Schoeps, Lotman, Holmes, Ignaczak (libero) oraz Ivović, Penczew, Perłowski, Drzyzga.
BR Volleys: K.Shoji, Kromm, Kmet, Caroll, Touzinsky, Bontje, E.Shoji (libero) oraz Krystof, Kuehner.
Tabela grupy C Ligi Mistrzów:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Berlin Recycling Volleys | 3 | 2-1 | 8:4 | 7 |
2. | Asseco Resovia Rzeszów | 3 | 2-1 | 6:3 | 6 |
3. | Budvanska Rivijera Budva | 3 | 2-1 | 6:6 | 5 |
4. | ACH Volley Lublana | 3 | 0-3 | 2:9 | 0 |
AWF NA UR CZEKA NA NIEGO. DZIEKAN JUŻ ZACIERA RĘCE
Nie mądrz się cieciu, Kowala i tak wyp..... a obecnie zespół ma przegrywać aż to się nie stanie. Twój głos mamy gdzieś!
"Wierzę, że ten zespół się podniesie i zatka nienawistne pyski głupiej radości wszystkim palantom z kretyńskim uśmiechem." i kto to pisze???
A swoją drogą nie każdy musi kibicow Czytaj całość