Nafciarki w poprzedniej kolejce w końcu odniosły zwycięstwo i to od razu w meczu wyjazdowym. Jednak nie trafiły na wymagające przeciwniczki, gdyż Developres SkyRes Rzeszów nie potrafił urwać podopiecznym Dominika Kwapisiewicza choćby seta. Dobre zawody wówczas rozegrał cały pilski zespół, a nagroda dla najlepszej zawodniczki tego pojedynku trafiła w ręce Katarzyny Nadziałek.
[ad=rectangle]
Trener pilanek zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że też w dużej mierze dzięki sporej liczbie błędów rzeszowianek jego siatkarki mogły cieszyć się z triumfu. - Jadąc do Rzeszowa założyliśmy, że chcemy powalczyć, zagrać dobry mecz i spróbować wygrać. Na pewno 3:0 jest jakimś mocnym akcentem naszego postanowienia. Błędy własne były zmorą podopiecznych trenera Wojtowicza. Trzydzieści trzy błędy własne w trzech setach to naprawdę ogromna liczba. Około półtora seta na trzy dziewczyny oddały same przez co na pewno ułatwiły nam zadanie - mówił po meczu w Rzeszowie Kwapisiewicz.
Sobotnie starcie będzie istotne dla obu ekip, gdyż będą chciały zanotować kolejne zwycięstwo z kolei i złapać trochę pewności siebie przed następnymi spotkaniami. Zarówno PGNiG Nafta Piła jak i KSZO Ostrowiec SA mają po cztery punkty, jednak gospodynie wyprzedzają w tabeli przyjezdne lepszym stosunkiem setów.
Do tej pory te drużyny nie rywalizowały ze sobą na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, zatem oba zespoły praktycznie nie wiedzą czego się po sobie spodziewać, ale z pewnością w teorii posiadają dużą wiedzę na swój temat.
Według bukmacherów zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku są zawodniczki z Piły. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pilscy kibice będą mogli świętować zwycięstwo, tym razem we własnej hali.
PGNiG Nafta Piła - KSZO Ostrowiec SA / sobota, 15.11.2014, godz. 18:00