MŚ 2014 kobiet, gr. C: Pewne zwycięstwa Rosjanek i Amerykanek

W meczu grupy C siatkarskich mistrzostw świata kobiet reprezentacja Rosji bez żadnych problemów w trzech setach odprawiła drużynę Tajlandii.

Rosjanki są jednymi z faworytek do sięgnięcia po medale mistrzostw świata. Swoje wysokie aspiracje zawodniczki Sbornej potwierdziły już w pierwszym meczu włoskiego mundialu. Europejki już w pierwszej partii pokazały reprezentacji Tajlandii swoją siłę. Podopieczne Jurija Mariczewa szybko zdobyły kilka punktów przewagi, a ostatecznie inauguracyjnego seta wygrały 25:17. Ostatni punkt dla Sbornej zdobyła Tatiana Koszeliewa.
 
Również w drugim secie Rosjanki zdominowały rywalki. Podobnie jak we wcześniejszej partii szybko uzyskały przewagę, którą utrzymywały do końca seta. Tym razem Sborna oddała Tajkom 19 "oczek". Azjatki w trzecim secie ponownie nie nawiązały walki z doświadczoną ekipą Rosji. Sborna wykorzystała czwartą piłkę meczową i zwyciężyła w ostatniej partii 25:22. Warto dodać, że jedną z czołowych zawodniczek zwycięskiego zespołu była Jekaterina Gamowa.

Rosja - Tajlandia 3:0 (25:18, 25:19, 25:22)

Rosja: Gonczarowa, Gamowa, Startsewa, Fetisowa, Koszeliewa, Moroz, Malova (libero) oraz Shcherban, Pasynkowa, Kosianenko, Podskalnaja, Kriuchkowa (libero).

Tajlandia: Bamrungsuk, Luangtonglang, Bundasak, Guedpard, Kaewpin, Kongyot, Buakaew (libero) oraz Phomla, Sanitklang, Phocharoen.
[ad=rectangle]
W innym wieczornym meczu grupy C o punkty walczyły drużyny USA i Meksyku. Lepiej w spotkanie weszły zawodniczki z tego drugiego kraju, które w inauguracyjnej partii nie dały rywalkom żadnych szans. Meksykanki już na początku seta uzyskały cztery punkty przewagi, której nie oddały do końca partii. Amerykanki wiatr w żagle złapały w drugim secie. Po wyrównanym początku reprezentacja USA ruszyła do ataku, zdobyła kilkanaście punktów z rzędu i odniosła zwycięstwo 25:11.

Bardziej wyrównany przebieg miał trzeci set. Gra długo toczyła się punkt za punkt, lecz w drugiej części tej partii to Amerykanki wykazały się większym doświadczeniem i odskoczyły Meksykankom na kilka punktów. W czwartym secie reprezentacja USA nie dała już rywalkom najmniejszych szans i przypieczętowała zwycięstwo 3:1.

USA - Meksyk 3:1 (19:25, 25:11, 25:20, 25:14)

USA: Thompson, Hildebrand, Fawcett, Robinson, Dixon, Adams, Davis (libero) oraz Hill, Glass.

Meksyk: C. Lopez, Rangel, Carranza, Sainz, Rios, Urias, L. Lopez (libero) oraz Maldonado, Frias, Orellana, Hernandez, Valle.

Źródło artykułu: