Elżbieta Skowrońska (kapitan Tauron Banimex Dąbrowa Górnicza): Nie poszło nam w tym spotkaniu, nie wykorzystałyśmy szans, musiałyśmy ze sobą walczyć. Mamy jedną szóstkę i to było widać. Atom Trefl może reagować i zmieniać. My nie. Było trochę problemów, trener próbował, ale nie udało nam się. Będziemy walczyć.
Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefla Sopot): Mamy świadomość, że to jest pierwsze zwycięstwo i nie mamy wiele czasu na świętowanie. W kolejnym meczu musimy uważać na zespół z Dąbrowy. Widać troszkę jeszcze błędów z naszej strony, które popełniamy, co pozwala rywalowi na dogonienie nas. We wtorek wychodzimy skoncentrowane i nie odpuścimy.
Nicola Negro (trener Tauronu MKS): Dotarliśmy się do meczów o brąz z pewnymi problemami. Straciliśmy podstawową atakująca. Nie lubię jednak mówić o tych, których nie ma na boisku, ale ta strata sprawiła, że mieliśmy problemy z grą. Na koniec drugiego seta zabrakło nam gry z pasją. W czwartej partii zrobiliśmy wiele rzeczy, których nie lubię. Kilka niedokończonych piłek sprawiło, że łatwo przegrałyśmy partię. Mam nadzieję, że uda się poprawić większość elementów jeszcze przed drugim starciem.
Tomasz Wasilkowski (trener Atomu Trefla Sopot): Po raz pierwszy mogę się wypowiadać jako główny trener. Ale moje podejście do tego jest takie, że czuję się drugim trenerem pełniącym obowiązki pierwszego. Główny szkoleniowiec to taki, który prowadzi drużynę przez cały sezon. Co do meczu z Tauronem, to zredukowaliśmy o połowę liczbę błędów w porównaniu do starć z Impelem. Nieco lepiej spisywały się także atak, blok i obrona. Dziewczyny pokazały, że chcą walczyć. Leys wykonała na przykład obronę na betonie. We wtorek trzeba jeszcze bardziej zredukować błędy. Powtarzam dziewczynom, że jak jest trudna piłka, to nie ma co źle atakować, tylko zachować spokój, ponieważ mamy dobry blok i przyjęcie i to powinniśmy wykorzystywać.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!