Pierwszy set to sinusoidalna gra zespołu z Piły i Muszyny. Obie ekipy naprzemiennie prowadziły grę w tej partii i żadna z nich nie mogła sobie wypracować więcej niż dwa punkty przewagi. Po drugiej przerwie technicznej na fali był zespół z Muszyny, który dzięki doskonałej grze blokiem dowiózł zwycięstwo w tym secie.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od błędów na zagrywce z obu dwóch stron. Przy stanie 4:5 do głosu doszła Magdalena Wawrzyniak, która najpierw zdobyła dwa punkty zagrywką, a następnie popisała się doskonałymi atakami. Od tamtego momentu na parkiecie niepodzielnie rządziły gospodynie, które sukcesywnie zwiększały swoją przewagę.
Pilanki tak jak skończyły drugiego seta, tak rozpoczęły trzeciego, czyli grały swoją najlepszą siatkówkę. Mineralne nie były im w stanie zagrozić, a Agata Babicz bombardowała swoimi atakami rywalki. Przy stanie 16:12 Nafciarki się nieco rozluźniły i straciły koncentrację. Podopieczne Bogdana Serwińskiego skrzętnie wykorzystały ten fakt i odrobiły straty. Set zakończył się kontrowersyjną decyzją sędziego, który nie zauważył autu po ataku Natalii Kurnikowskiej.
Wszyscy kibice zgromadzeni w pilskiej hali mieli nadzieję, że ujrzą tie-breaka. Tak się jednak nie stało. W szeregi gospodyń wdała się niepewność. Pilanki wobec świetnej gry w tym secie zespołu gości były momentami bezradne. W ataku niepodzielnie rządziła Karolina Różycka, która słusznie została wybrana MVP tego spotkania.
PGNiG Nafta Piła - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 1:3 (22:25, 25:14, 23:25, 14:25)
Muszynianka: Mazurek, Plchotova, Piątek, Wojcieska, Kurnikowska, Jagieło, Maj (libero) oraz Różycka, Jasińska, Sosnowska, Cvetanović, Mucha.
Nafta: Kuligowska, Kajzer, Wawrzyniak, Kudakova, Babicz, Kingsley, Kuehn-Jarek (libero) oraz Paszek, Krawulska, Ward, Archangielskaja, Hawryła.
MVP: Karolina Różycka (Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS)
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!