Kolejna niespodzianka w Pile? - zapowiedź meczu PGNiG Nafta Piła - Chemik Police

W sobotni wieczór PGNIG Nafta Piła zmierzy się z drużyną Chemika Police. Gospodynie będą z pewnością chciały sprawić kolejną sensację.

W sobotnim pojedynku zmierzy się przedostatnia drużyna w tabeli Orlen Ligi z liderem tych rozgrywek. Faworyt spotkania jest więc jeden, ale pilanki udowodniły przed tygodniem, że potrafią wygrywać z zespołami z czołówki.

Chemik Police od początku sezonu niepodzielnie rządzi i dzieli w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza wygrały dziesięć na jedenaście meczów. Pierwszej porażki doznały przed tygodniem w wyjazdowym meczu z Atomem Treflem Sopot. Tamto spotkaniu zespół z Polic mógł również rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło, że zespół, który prowadząc 2:0, nie wygrywa w trzech setach, to przegrywa po tie breaku. Beniaminek Orlen Ligi po dwóch wygranych setach rozluźnił się i obok słabszego przyjęcia to była główna przyczyna porażki. Trener Chemika jest świadomy tego, że wszyscy będą chcieli urywać jego zespołowi punkty, a porażka w Sopocie to dobra nauczka przed resztą sezonu. - To nasza pierwsza porażka, wielu zadawało pytanie kiedy to nastąpi. Mamy tutaj odpowiedź. To będzie dla nas nauczka, bo teraz będziemy pamiętać, że wszystkie zespoły będą chciały urwać nam punkty, więc musimy być bardzo skupieni. - powiedział Wiktorowicz po meczu z Atomem.

Czy po sobotnim spotkaniu pilanki będą miały powody do radości?
Czy po sobotnim spotkaniu pilanki będą miały powody do radości?

Przed tygodniem PGNiG Nafta  sprawiła ogromną sensację. Pilanki pokonały na własnym parkiecie zespół Impelu Wrocław po pięciosetowym boju. Gospodynie mogły wygrać nawet to spotkanie w trzech setach, ale zabrakło im zimnej krwi. Po wygraniu z wrocławiankami na pewno wzrosły morale zespołu, który z pewnością uwierzy, że jest w stanie wygrywać z każdym przeciwnikiem. Joanna Kuligowska zapowiada za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu, że w sobotni wieczór zespół z Piły nie odpuści żadnej piłki. - Jesteśmy bardzo zmotywowane po ostatnim zwycięstwie nad Impelem Wrocław i mamy ogromną nadzieję, że w najbliższym spotkaniu z Chemikiem Police również nie zabraknie emocji. Czeka nas starcie z zespołem, w którym grają bardzo doświadczone zawodniczki. Pomimo tego, że nie jesteśmy faworytkami najbliższego spotkania, nie brakuje nam woli walki, dlatego zamierzamy zagrać ambitny mecz. - powiedziała kapitan pilskiego zespołu.

Teoretycznie zespół gości powinien to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale praktycznie wszystko jest możliwe. Pilanki na swoim parkiecie grają coraz lepiej i są w stanie napsuć sporo krwi beniaminkowi z Polic.

PGNiG Nafta Piła  - Chemik Police  / sob., 14.12.2013 r., godz. 18:00, Hala MOSiR

Siatkówka na
SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (3)
avatar
MACIUŚ PIŁA
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie był cud bo zagrały mecz roku . 
avatar
Paweł szczygielski
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i stał się cud PGNIG wygrał z Chemikiem :P 
Jab
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kalkulując na zimno , to wynik już przed meczem jest tylko jeden.Ale po ostatniej pilskiej niespodziance tli się jakiś nieracjonalny płomyczek nadziei że stanie się cud ! A że w sporcie czasami Czytaj całość